Ułatwienia w zawieraniu umów leasingu nie dla wszystkich
Tarcza 2.0 która ma pomóc przedsiębiorcom nie do końca pomaga. Ułatwienia są dla wybranych firm.
W kolejnym pakiecie pomocowym, tzw. tarczy 2.0, którym zajmuje się Sejm, znalazł się długo oczekiwany przez branżę leasingową przepis usprawniający proces zawierania umów leasingu i ich późniejszego aneksowania, czyli możliwość zawierania i zmieniania umów w formie dokumentowej.
Wątpliwości budzi jednak fakt, że daje on takie uprawnienia jedynie Agencji Rozwoju Przemysłu oraz jej spółce zależnej. Klienci innych firm leasingowych dalej nie będą mogli zawierać czy zmieniać umowy, np. z wykorzystaniem e-maila – zwracają uwagę Związek Polskiego Leasingu i Konfederacja Lewiatan.
W procedowanym aktualnie projekcie ustawy o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 tzw. Tarcza 2.0 znalazła się możliwość zawierania i zmieniania umów w formie dokumentowej, a nie jak dotychczas obligatoryjnie w formie pisemnej pod rygorem nieważności.
- Zastrzeżenia nasze, co do tej regulacji budzi jedynie fakt, że daje ona uprawnienia w tym zakresie jedynie Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP S.A.) oraz spółce zależnej ARP S.A, co sprawia, że jedynie klienci tej Grupy będą objęci takim usprawnieniem jak możliwość zawarcia, czy zmiany umowy np. z wykorzystaniem e-maila – mówi Andrzej Krzemiński, przewodniczący Komitetu Wykonawczego Związku Polskiego Leasingu. - Tego typu rozwiązanie zaburzy konkurencyjność na rynku, a dodatkowo wpłynie na to, że część klientów będzie mogła zawrzeć, czy zmienić umowę bez konieczności bezpośredniego kontaktu z firmą leasingową, a pozostała część nie będzie miała takiej możliwości, co w dzisiejszych czasach stanu epidemii nie wydaje się być najwłaściwszym rozwiązaniem – dodaje Krzemiński.