Szyszko o budowie obwodnicy Augustowa

Szyszko o budowie obwodnicy Augustowa

Image Minister środowiska Jan Szyszko uważa, że referendum w sprawie przebiegu obwodnicy Augustowa przez dolinę Rospudy "nie ma związku" ze sporem prawnym między Polską a KE dotyczącym tej inwestycji. Minister w piątek zapewnił po raz kolejny, że budowa obwodnicy prowadzona jest zgodnie z prawem.

Referendum odbyło się 20 maja, ale formalnie nie jest ważne, bo wzięło w nim udział mniej niż 30 proc. uprawnionych. Ponad 90 proc. głosujących opowiedziało się za budową obwodnicy w obecnym wariancie.

Pytany w piątek na konferencji prasowej w Białymstoku o znaczenie tego referendum dla stanowiska Polski przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości (ETS) w sporze o inwestycję w dolinie Rospudy, minister Szyszko powiedział, że traktuje je jako promocję regionu i "możliwość zapoznania się z opinią społeczną".

"Wyniki referendum nie mają nic wspólnego z kompensacjami, ze sporem między nami a Komisją Europejską (...) Zawsze i bez przerwy mówiłem przed Komisją Europejską, że to mieszkańcy tego regionu są dziedzicami i twórcami tych zasobów przyrodniczych i wiedzą, jak je użytkować" - dodał Szyszko.

Minister nie odpowiedział jednak wprost na pytanie, czy wyniki referendum i samo głosowanie ma znaczenie dla postępowania przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. Dodał jedynie, że polskiemu rządowi zależy na tym, by sprawa była rozpatrywana przez trybunał jak najszybciej.

Termin rozprawy nie został jeszcze oficjalnie ogłoszony. Pod koniec kwietnia w ETS odbyła się rozprawa dotycząca wniosku Komisji Europejskiej o nakaz wstrzymania zalesiania w dolinie Rospudy. 18 kwietnia Trybunał zakazał zalesiania.

Chodzi o planowane zalesienie ok. 100 hektarów na Pojezierzu Sejneńskim, w północno-wschodniej części Puszczy Augustowskiej, na terenie Doliny Rospudy. Tereny te mają być zalesione w zamian za wycięcie około 26 ha lasu na terenie inwestycji.

Na kolejnej rozprawie Trybunał ma zdecydować, czy nałoży na Polskę karę za łamanie unijnego prawa w związku z budową obwodnic Augustowa oraz Wasilkowa koło Białegostoku w Puszczy Knyszyńskiej.

Obecnie w dolinie nie są prowadzone prace, ponieważ trwa okres lęgowy ptaków. Okres ochronny mija jednak z końcem lipca i obrońcy Rospudy obawiają się, że po tym terminie w dolinie rozpoczną się prace budowlane.

Unijny komisarz ds. ochrony środowiska Stavros Dimas wielokrotnie podkreślał, że dolina jest terenem unikatowym i żadne kompensaty (np. nasadzenia drzew) nie są w stanie naprawić szkód, jakie wywołałaby budowa obwodnicy. Dlatego - zdaniem Dimasa - najlepszym rozwiązaniem jest wyznaczenie alternatywnej trasy.

KE od grudnia kwestionuje budowę obu obwodnic. Decyzja o pozwaniu Polski do Luksemburga zapadła 21 marca.

Polski rząd tłumaczy, że proponując działania kompensacyjne, wypełnił wszelkie surowe wymagania związane z unijnym programem Natura 2000, czyli postępował zgodnie z unijnymi dyrektywami - ptasią i siedliskową, których złamanie w związku z inwestycjami zarzuca Polsce Komisja Europejska.




źródło: PAP