A1 Stryków - Kowal wciąż niedokończona
Już od listopada ubiegłego roku kierowcy mogą korzystać z autostrady A1 między Strykowem a Kowalem. Jednak do dziś trasa nie została ukończona.
Powód? Od ośmiu miesięcy urzędnicy przeglądają dokumentację budowy - informuje "Gazeta Wyborcza".
Powyższy odcinek A1 udostępniono mimo że nie zakończono wszystkich zaplanowanych prac. W zeszłym roku GDDKiA informowała, że autostradę otwarto bez jednego zjazdu i kilku Miejsc Obsługi Podróżnych. W bieżącym roku inwestor miał znaleźć nowego wykonawcę do dokończenia robót.
Do tej pory nic się jednak nie zmieniło. Wciąż brakuje zjazdu z autostrady na drogę krajową nr 92 w stronę Kutna lub Łowicza. Kierowcy samochodów ciężarowych są zmuszeni zjechać z autostrady kilkanaście kilometrów wcześniej, przejechać przez Kutno i wjechać do Łowicza na drogę krajową. Z kolei jadąc od południa lepiej jest wybrać starą trasę drogami krajowymi.
GDDKiA przyznaje, że na autostradzie między Kowalem a Strykowem wciąż pozostaje do wykonania wiele prac związanych z uruchomieniem węzła Kutno Wschód oraz dokończeniem MOP-ów. Opóźnienia w realizacji tych części inwestycji są związane z upadłością Poldimu, który jako pierwszy budował trasę.
Wciąż nie wiadomo, kiedy GDDKiA dokończy prace na A1. Jak mówi Maciej Zalewski, rzecznik GDDKiA w Łodzi, trwa weryfikacja dokumentacji i w ciągu kilkunastu dni okaże się, czy i kiedy zostanie ogłoszony przetarg.
4trucks.pl / rynekinfrastruktury.pl