Bydgoszczanie pytają premiera o trasę S5
Budowa trasy S5 nie jest priorytetem dla premiera Donalda Tuska.
- Na mapie jest więcej brakujących odcinków dróg ekspresowych i autostrad - powiedział szef rządu w programie Tomasza Lisa.
Pytania premierowi zadawali mieszkańcy Bydgoszczy. Wypominali Tuskowi niespełnione obietnice budowy odcinków trasy S5.
Największe miasto województwa walczy o to połączenie już od dawna. Pomimo 350 tysięcy mieszkańców nie ma połączenia z żadną autostradą ani drogą ekspresową.
Dostęp do sieci szybkich dróg to w tej chwili najważniejsza sprawa dla wsparcia rozwoju regionu kujawsko-pomorskiego, który, biorąc pod uwagę wskaźniki gospodarcze, jest najsłabszym w centralnej Polsce.
Plany sprzed 2008 roku zweryfikował kryzys, który ograniczył możliwości inwestycyjne. Pomimo tego zarówno w woj. kujawsko-pomorskim, jak i w wielkopolskim można już korzystać z kilku nowych dróg szybkiego ruchu. Premier Tusk deklaruje, że zostanie zbudowana droga pomiędzy Gnieznem a autostradą A1. Konkrety jednak nie padły.
4trucks.pl / gazeta.pl