RPO zaineresowane karami w systemie e-myta
Rzecznik praw obywatelskich zainteresował się sprawą i zbiera informacje o karach w systemie e-myta.
Chodzi nie tylko o sankcje za brak opłaty na drogach krajowych - na jednej trasie kierowca może otrzymać nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych kary za nieopłacony przejazd, gdyż podczas przejazdu kara jest naliczana za każdą bramkę (każda bramownica na trasie nalicza trzy tysiące złotych kary).
Inny problem dotyczy przedsiębiorców mających ciężarówki w leasingu. Nie otrzymują oni wezwań bezpośrednio z GITD, a za pośrednictwem banków lub firm leasingowych, które to instytucje naliczają opłaty z tytułu pośrednictwa jako opłaty za udzielenie informacji o użytkowniku na wniosek organów ścigania czy administracji.
Przedsiębiorców dziwi ta praktyka, bowiem GITD jest w posiadaniu informacji o użytkowniku pojazdu - informacja ta zawarta jest w licencji transportowej, dane te są również w systemie via TOLL.
4trucks.pl / PISiL