Naczepa z nietypowym ładunkiem

W dniu 7 kwietnia kierowcy jadący niemiecką A7, w pobliżu Northeim, zwrócili uwagę policji na dziwnie wygiętą naczepę.
Policja oczywiści przyjęła zgłoszenie, odnalazła feralny zestaw i natychmiast go zatrzymała. Na pobliskim parkingu Schlochau-Wschód dokonano dokładnych oględzin zestawu. Zdziwienie funkcjonariuszy było duże. Dolna część naczepy była zaledwie kilka centymetrów nad ziemią, a podwozie wykazywało znaczne odkształcenia. Co mógł przewozić kierowca? Naczepę trzeba było natychmiast rozładować. W tym celu sprowadzono dźwig. Kierowcy ciężarówki nie wolno było przejechać nawet metra.
Info: Polizei Göttingen/FB

W dniu 3 sierpnia br. inspektorzy z wrocławskiego oddziału ITD zatrzymali do kontroli w gminie Długołęka kierowcę ciężarówki, który przewoził nieczystości ciekłe.

W ostatnim czasie nasiliły się kontrole transportów zwierząt. Pomimo jasnych przepisów oraz odpowiednich szkoleń kierowców ciężarówek, nadal stwierdza się dużo nieprawidłowości.

70,6 t zamiast dopuszczalnych 40 t ważył zestaw przewożący w dwóch kontenerach części do samochodów ciężarowych.

Niewiele trzeba, aby przeładować dużego busa. W tym przypadku, o kłopotach z policją, zaważyło kilka worków cementu.

Pechowo rozpoczął weekend kierowca ciężarówki w późne piątkowe popołudnie. W dniu 8 lipca inspektorzy transportu drogowego rozpoczęli przygotowania do działań ukierunkowanych na kontrole kierowców nierespektujących obowiązującego do godz. 18:00 zakazu ruchu dla pojazdów ciężkich.

Kierowcy ciężarówek jechali podczas wakacyjnych zakazów i ograniczeń ruchu. Przewozili ładunki, które nie były zwolnione z zakazu jazdy ciężarówką.

Wykonanie przewozu drogowego w czasie obowiązywania wakacyjnych ograniczeń ruchu ustanowiony dla pojazdów ciężarowych powyższej 12 ton dopuszczanej masy całkowitej okazało się kosztowne dla przewoźnika z Polski i Irlandii.

Na jednym punkcie kontroli dwie załogi inspektorów w ciągu jednej zmiany, stwierdziły kilka poważnych naruszeń u zagranicznych przewoźników. Nałożone kaucje dały w sumie kwotę ponad 45 tys. zł.

Transporty kabotażowe, w większości kojarzą nam się z zagranicą. Jednak są przypadki kiedy to zagraniczne firmy realizują kabotaż w Polsce.