Nie będą teraz nakładać sankcji na naruszenia Pakietu Mobilności
Dania ogłosiła trzymiesięczny okres przejściowy na przepisy dotyczące Pakietu Mobilności. Powodem jest wiele niejasności związanych z przepisami dla kierowców ciężarówek.
Pakiet Mobilności miał za zadanie wyrównać różnice wynikające z pracy dla kierowców zawodowych i stworzyć im lepsze warunki pracy. Nowe przepisy miały zapewnić lepsze warunki weekendowych wypoczynków dla kierowców oraz pozwolić im spędzać więcej czasu w domu.
Kolejna zmianą jest to, że przewoźnicy będą musieli zorganizować tak swoja pracę, aby międzynarodowi kierowcy mogli wracać do domu w regularnych odstępach czasu (co trzy do czterech tygodni).
Tachografy pojazdów będą wykorzystywane do rejestracji przejazdów przez granice w celu zwalczania oszustw kabotażowych.
To tyle z najważniejszych postanowień, obowiązujących od 2 lutego br. Jak wiemy przy szlakach komunikacyjnych nie powstały, jak dotąd, nowe hotele, a samo pozostawienie ciężarówki na parkingu i udanie się do miasta na nocleg budzi wiele kontrowersji. Firma musi pokryć koszty zakwaterowania. Samo przekroczenie granicy i zaznaczenie kraju wjazdowego też budzi wiele wątpliwości, bo nikt nie pomyślał, gdzie kierowca ma się bezpiecznie zatrzymać biorąc pod uwagę skalę problemu, czyli kilka tysięcy ciężarówek.
Zamiast udawać, że wszystko jest pod kontrolą Dania, jako pierwsza, ogłosiła że przepisy Pakietu traktuje z dużą rezerwą - do czasu całkowitego przygotowania się do nowych warunków pracy firm transportowych.
Naruszenia wynikające z nowych przepisów będą podlegać karze grzywny w Danii dopiero od 1 maja 2022 r.