Czy 1 października stanie transport? e-TOLL jeszcze nie gotowy
Brakuje urządzeń do rejestracji przejazdów w systemie e-Toll. KAS proponuje zastępcze rozwiązanie w postaci aplikacji e-TOLL.
Na trzy dni przed rozpoczęciem działania nowego systemu okazuje się, że podaż urządzeń w systemie e-TOLL całkowicie nie nadąża za popytem. Na rynku brakuje urządzeń, a jak wiadomo od 1 października br., dotychczasowy system poboru opłat via-TOLL, przestaje działać.
Szacuje się, że potrzebne jest ponad milion urządzeń w skali kraju, a co z firmami zagranicznymi? Jeśli nawet ktoś przezornie zaopatrzył się w sierpniu w nowe urządzenia to okazywało się, że występowały problemy ze stabilnością działania systemu, które dodatkowo opóźniały testowanie urządzeń. W efekcie nikt nie potrafi powiedzieć, czy system zadziała prawidłowo.
Jak informuje PSPD Gdynia - operatorzy OBU i ZSL potwierdzają, że zbierają bardzo dużą liczbę zapytań o urządzenia. Niestety, nie mają dobrych wiadomości dla przewoźników i właścicieli pojazdów, za które trzeba uiszczać myto. Problemem z produkcją urządzeń jest brak półprzewodników nie mamy możliwości wyprodukowania wystarczającej liczby urządzeń i dostarczenia ich wszystkim zainteresowanym do końca września.
Operatorzy radzą więc przewoźnikom, by zapewnili sobie plan B, na wypadek gdyby nie dostali niezbędnych urządzeń przed zamknięciem na razie funkcjonującego systemu viaTOLL. Proponowane przez KAS zastępcze rozwiązanie w postaci aplikacji e-TOLL nie nadaje się do powszechnego wykorzystania przez profesjonalny transport. Jednak aplikacja uzyskuje jednoznacznie negatywne opinie nawet od użytkowników aut osobowych.
Według ZMPD - z powodu pojawiających się licznych błędów podczas procesu rejestracji, w nowym systemie poboru opłaty drogowej e-TOLL zarejestrowało się zaledwie 25% potencjalnych użytkowników. System nie jest gotowy do działania. To pułapka dla tysięcy przewoźników drogowych. Prezesi stowarzyszeń przewoźników apelują do premiera o interwencję.