Austria obniża opłaty drogowe dla ciężarówek elektrycznych i wodorowych
Austriacki rząd chce obniżyć opłaty drogowe dla ciężarówek z napędem elektrycznym lub wodorowym.
Jak niedawno ogłosił austriacki rząd federalny opłaty drogowe dla bezemisyjnych ciężarówek z napędem elektrycznym lub wodorowym na autostradach i drogach ekspresowych mają zostać obniżone i byc znacznie niższe w porównaniu z taryfami opłat za pojazdy z silnikiem Diesla. W tym celu Rada Ministrów przyjęła nowelizację austriackiej ustawy o opłatach drogowych wprowadzoną przez Ministerstwo Środowiska i Transportu. Ekolodzy chwalą zmianę prawa, jako ważny sygnał, ale żałują, że obniżenie opłat za przejazdy bezemisyjne dotyczy tylko pojazdów powyżej 3,5 tony, a nie samochodów lekkich.
Opłaty za autostrady i drogi ekspresowe w Austrii są ważnym źródłem dochodu dla tego kraju. Według aktualnych informacji opłaty drogowe w samej Austrii wygenerowały około 1,5 miliarda euro w 2020 roku. W wyniku globalnej pandemii koronawirusa i związanych z nią ograniczeń w podróżowaniu, dochody z opłat drogowych spadły w 2020 r. z około 524 mln euro, w roku poprzednim, do około 450 mln euro w 2020 r. Jeśli chcesz jeździć autostradą w Austrii, musisz kupić winietę. Winieta jest obowiązkowa na wszystkich autostradach i drogach ekspresowych w kraju dla wszystkich pojazdów.
Nowa zmiana w prawie oznacza, że pojazdy o masie całkowitej powyżej 3,5 tony, które są wyposażone w silnik elektryczny lub napędzany wyłącznie wodorowymi ogniwami paliwowymi, będą płacić tylko jedną czwartą obowiązujących opłat drogowych dla ciężarówek pow. 3,5 t.
Austriacki rząd federalny wprowadził osobną taryfę opłat za e-ciężarówki lub samochody ciężarowe napędzane wodorem, która ostatecznie kosztuje tylko połowę zwykłej opłaty drogowej. Dzięki nowym opłatom spedytorzy, którzy obsługują swoją flotę pojazdów elektrycznie lub wodorem, uzyskają jeszcze większą ulgę finansową.
O tym, jak sensowna jest ta nowa zmiana prawa, można się przekonać w dyskusjach politycznych na ten temat. Utrata dochodów z bezemisyjnych ciężarówek jest obecnie minimalna, ponieważ na austriackich autostradach lub drogach ekspresowych nie ma prawie żadnych samochodów wyłącznie elektrycznych lub napędzanych wyłącznie wodorem. Jeśli jednak liczba tych bezemisyjnych pojazdów wzrośnie, regulacja opłat drogowych zostanie odpowiednio dostosowana (czytaj: będzie znowu podwyżka). Strach przed utratą dochodów będzie też powodem, dla którego nowa zmiana w prawie dotyczy tylko pojazdów od 3,5 tony, a nie samochodów osobowych.