Ministerstwo zdrowia przygotowuje projekt, który dotyczy kierowców ciężarówek
W głowach urzędników narodził się projekt, wg którego zawód kierowcy ciężarówki będą mogli wykonywać tylko najlepsi... fizycznie.
Otóż, oprócz wymaganego obecnie prawa jazdy, świadectwa kwalifikacji (opcjonalnie również ADR i uprawnień HDS) i karty kierowcy w portfelu każdego kierowcy ma pojawić się "kartonik" informujący służby kontrolne o zdanym egzaminie ze sprawności fizycznej. Chodzi o to, żeby za kółkiem nie rosły "brzuchy", a ogólny stan fizyczny nie powodował chorób serca oraz nadwagi.
Egzamin sprawności fizycznej dla kierowców zawodowych, ma być podobny do tego, jaki obecnie przechodzą kandydaci: na inspektorów ITD, Straży Pożarnej lub Policji, Straży Granicznej. Urzędnicy wyjaśniają: - sprawność fizyczna w zawodzie kierowcy to kluczowa kwestia, która powinna być poważnie brana pod uwagę. Kierowca, oprócz wielogodzinnej jazdy, musi też zamocować ładunek, zaciągnąć kurtynę w naczepie, wymienić koło itd. To ciężka praca, którą powinni wykonywać tylko najlepsi - tłumaczy Witold Krajewski z departamentu Transportu w Ministerstwie Zdrowia.
Jak ma wyglądać egzamin? Ministerstwo podało już ogólne założenia:
- marszobieg na dystansie 3 km;
- pływanie: skok startowy i pokonuje dowolnym sposobem jak najdłuższy dystans w ciągu 18 minut;
- skok przez płotki: biegnąc należy pokonać po kolei osiem płotków;
- podciąganie na drążku;
- skoki przez "rów z wodą"
- koperta, czyli 3-krotny bieg zygzakiem wykonując kopertę.
Badanie sprawności fizycznej ma być przeprowadzane co trzy lata. Kierowcy zawodowi, nie posiadający dotąd takiego badania, będą musieli uzupełnić egzamin w okresie maksymalnie do pół roku od ukazania się rozporządzenia. Pewnym zaskoczeniem jest to, że miejscem egzaminu może być miejsce siedziby firmy transportowej, a przewodniczącym komisji - właściciel lub prezes przedsiębiorstwa.
Rozporządzenie dotyczące egzaminów sprawności fizycznej dla kierowców zawodowych ma się ukazać jeszcze przed wakacjami - informuje Ministerstwo Zdrowia.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Edit: 02.04.2021 r.
Powyższa informacja pojawiła się na naszym portalu, jako wymyślony przez nas żart Prima Aprilisowy. Nie oznacza to, jednak, że jakiś urzędnik z Ministerstwa Zdrowia przeczytał ten post i niebawem pojawi się takie rozporządzenie w naszym ustawodawstwie :)