Koszty transportów z Francji do Wielkiej Brytanii wzrosły ponad czterokrotnie
Wraz z nadejściem Brexitu zwiększył się czas oczekiwania na granicy UE-Wielka Brytania.
Spowodowało to podniesienie stawek za frachty w kierunku Wysp. Drugim argumentem za podwyżkami jest konieczność każdorazowego wykonywania testów na obecność koronawirusa przez kierowców ciężarówek.
Niestety w okresie bożonarodzeniowym politycy nie ułatwili kierowcom powrotów do domów na święta. Efektem tego jest niechęć firm transportowych do wykonywania przewozów do Wielkiej Brytanii. Nieliczni przewoźnicy, którzy oferują taka usługe wykorzystali koniunkturę i od razu podnieśli stawki.
Cena transportu przez kanał La Manche osiągnęła w ostatnim tygodniu roku 2020 poziom 6 euro za kilometr za w pełni załadowaną ciężarówkę - donosi portal forsal.pl. Jak wynika z danych globalnej platformy transportowej Transporeon, w szczególnych przypadkach firmy pobierają nawet 10 euro za kilometr.
Wysokie ceny są wynikiem braku porządku i właściwego zabezpieczenia odpraw na granicach. Od nowego roku zwiększyły się też wymagania biurokratyczne, co przekłada się na dłuży czas potrzebny na przygotowanie dokumentów przewozowych oraz duży odsetek odrzuceń wadliwie wypełnionych deklaracji celnych.
Obecnie na granicach nie zobaczymy już scen, jak z końca grudnia, jednak wszyscy zapłacimy więcej za towary importowane z Anglii.