W Holandii wzrosną kwoty mandatów. Zmienią się też kryteria naliczania kar
Jak co roku, w Holandii, rośnie wysokość kar. Sam rząd mówi o korekcie inflacji o około 1,6 procent, co w praktyce oznacza, że większość mandatów wzrośnie od pięciu do dziesięciu euro.
Według Algemeen Dagblad nie ma drastycznych zmian w porównaniu np. z ubiegłym rokiem. Kary wzrosną o około 1,6 procent w 2021 roku; w zeszłym roku wzrost wyniósł 2,7 proc.
Głównymi przewinieniami kierowców w 2021 roku były: trzymanie telefonu w ręce podczas prowadzenia pojazdu - w tym przypadku mandat wynosi 250 euro; kolejne przewinienie to niezapięte pasy bezpieczeństwa - kara 150 euro; przejazd na czerwonym świetle premiowany jest kwotą 250 euro; powodowanie niepotrzebnego hałasu, czyli nie wyłączenie silnika na postoju lub "gazowanie" - 400 euro; zajęcie miejsca parkingowego dla osób niepełnosprawnych - 400 euro; zasłonięta lub brudna tablica rejestracyjna - 150 euro.
Wysokość mandatu za przekroczenie dopuszczalnej prędkości uzależnione jest od okoliczności i rodzaju drogi, na której popełniono wykroczenie. Na przykład strefa z ograniczeniem prędkości do 30 km/h lub droga, na której prowadzone są roboty drogowe - policja holenderska traktuje bardziej surowo.
Jeśli przekroczysz dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym, w normalnych warunkach, np. o 4 km/h zapłacisz 29 euro kary. Jeśli zaś te samą prędkość przekroczysz w "specjalnej strefie" - mandat wyniesie 48 euro. Jadąc z niedozwoloną prędkością, większą o 29 km/h zapłacisz odpowiednio 330 lub 430 euro. Gdy wjedziesz na autostradę i tam nie zastosujesz się przepisów o dopuszczalnych prędkościach, wówczas ustawodawca, w zależności od warunków drogowych, zastosuje następujące kary: przekroczenie o 1 km/h - 12 euro kary, 4 km/h - 33 euro, 10 km/h 65-89 euro, 20 km/h - 177-224 euro, przy prędkości przekraczającej przy 39 km/h mandat wyniesie 435 euro. Aby nie dokładać się do ratowania budżetu Królestwa Holandii należy zdjąć nogę z gazu i bacznie obserwować znaki drogowe. Szerokości!