Kierowca ciężarówki miał dostarczyć ładunek jednak zbytnio zaufał nawigacji
O poniedziałkowym pechu może mówić kierowca ciężarówki, który utknął na wiejskiej drodze.
Większość kierowców korzysta z najtańszej nawigacji satelitarnej, w której nie można ustawić kategorii pojazdu lub trasy.
Ponieważ węgierski kierowca ciężarówki polegał na swoim urządzeniu nawigacyjnym, w poniedziałek srogo zawiódł się na swojej przewodniczce. Nawigacja poprowadziła go na podwórko jednego z gospodarstw. Niestety nie odbyło się bez pomocy holownika, gdyż cofając na wąskiej drodze naczepa ześlizgiwała się do pobliskiego rowu melioracyjnego.
Kierowca ciężarówki polegał na nawigacji
Węgierski kierowca ciężarówki miał dostarczyć 7 ton ładunku do firmy w Kremsmünster. Jechał ściśle według nawigacji. Utknął na ślepej polnej drodze. Ponad dwie godziny zajęło wyprowadzanie ciężarówki.