Polski kierowca ciężarówki chciał złapać dwóch złodziei kradnących w nocy paliwo
Dwóch napastników kradło w nocy paliwo. Gdy sprawcy zobaczyli świadka zdarzenia, uderzyli go w głowę i uciekli.
Z niedzieli na poniedziałek, na parkingu Stolper Heide, 57-letni polski kierowca spał w swojej kabinie, gdy nagle obudził go hałas. Kiedy wyśledził źródło dźwięków, odkrył dwie nieznane osoby kręcące się przy sąsiednim pojeździe. Natychmiast wyszedł. Kiedy złodzieje zobaczyli kierowcę ciężarówki, jeden z mężczyzn uderzył go w głowę. Następnie sprawcy uciekli w nieznanym kierunku samochodem dostawczym.
Jak się okazało w toku śledztwa dwie ciemnoskóre postacie zdążyły spuścić już 1000 litrów paliwa. Ponieważ jednak zostali spłoszeni, przez polskiego kierowcę ciężarówki, musieli uciekać. Narzędzia użyte do kradzieży pozostały na miejscu. Zostały one zabezpieczone przez policję jako dowód.
Szkody oszacowano na około 1200 euro.