Jechał ciężarówką 21 km pod prąd
Scena pościgu jak z amerykańskiego filmu, tylko niestety wszystko działo się na prawdę...
Niemieckie media od rana informują o wypadku, który wydarzył się w sobotę wieczorem na jednej z autostrad.
Około 22:15 na autostradzie w okolicy Darmstädter Kreuz zauważono samochód ciężarowy, który jechał pasem dla przeciwnego kierunku ruchu. Kierowca ciężarówki pokonał 21-kilometrową trasę drogami A67 i A5. Jechał nie zważając na sygnały wysyłane przez samochody policyjne. W czasie jazdy doszło kolizji z osobowym BMW.
Ciężarówka jechała pod prąd
Kierowca nic nie robił sobie z pościgu policyjnego, nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe z radiowozów. Policja jechała tuż za ciężarówką, nie mógł ich nie zauważyć.
Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca był kompletnie pijany. Miał we krwi 1,48 promila alkoholu. W kabinie ciężarówki znaleziono dwie butelki po Whisky. jedna była jeszcze niedopita.
Pijany kierowca ciężarówki spowodował wypadek
Niedziela 9:31, policjant prowadzi mężczyznę na przesłuchanie do sędziego w sądzie rejonowym. Mężczyzna wydaje się być wesoły, we krwi ma jeszcze zapewne trochę wczorajszego trunku. Sprawcą okazuje się 47-letni kierowca z Polski...
fot. KEUTZ TV-NEWS