Policja sprawdza kierowców ciężarówek
Policja drogowa Saksonii wymyśliła coś specjalnego do kontroli kierowców ciężarówek.
W wyprzedzającym autokarze może być policja.
- Wypożyczyliśmy autokar z kierowcą i raz lub dwa razy w miesiącu jeździmy autostradą niewidoczni dla innych użytkowników drogi - mówi szef policji w Bautzen Hagen Becker. - Jeśli wyprzedzamy ciężarówkę, siedzimy na wysokości kierowcy ciężarówki i dokładnie widzimy co robi podczas prowadzenia samochodu. Dzięki temu możemy kontrolować zabronione zachowania kierowców podczas prowadzenia samochodów ciężarowych
Samochód ciężarowy pod kontrolą policji
Kierowca ciężarówki Gregor K., w czasie prowadzenia ciężarówki, przegląda atlas, nie patrząc drogę. Otrzymał 100 euro grzywny, gdyż, podczas zatrzymania, ujawniono jeszcze inne wykroczenia w pojeździe.
Co kierowcy ciężarówek robią w kabinach
Częstym widokiem są kierowcy, którzy prowadzą ciężarówkę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Innym wykroczeniem jest rozmowa lub wysyłanie sms-ów w czasie jazdy. Kierowca z Czech pisał coś na telefonie w trakcie prowadzenia samochodu i nawet nie patrzył przed siebie.
- Wykroczenia rejestrujemy za pomocą kamery. Po czym zawiadamiamy, przez radio, kolegów jadących radiowozem za naszym autobusem. Oni zajmują się resztą - mówi Becker.
Kierowca ciężarówki zaskoczył policjantów
Jednak najbardziej niesamowitym przypadkiem był kierowca, który trzymał nogi na kokpicie. Kierowca ciężarówki, zamiast trzymać nogi w pobliżu pedałów gazu lub hamulca, trzymał je na podszybiu. Za takie zachowanie jest mandat w wysokości 35 euro.
Fot. BILD