Renault Trucks w firmie Dudi
W dniu 29 marca, w Volvo Group Truck Center Świdnik firma PHU DUDI odebrała cztery ciągniki siodłowe Renault Trucks T460.
PHU DUDI działa od 7 lat. Powstała w odpowiedzi na potrzeby rynku. Wcześniej jej właściciel Rafał Dudkowski zajmował się dystrybucją opakowań. Firma do niedawna specjalizowała się w przewozach pojazdami dostawczymi o dmc do 3,5 t. Były to ekspresowe dostawy na terenie całej Unii Europejskiej.
W maju 2015 r. do „busów” dołączyły pojazdy ciężarowe. Obecnie firma dysponuje 40 samochodami dostawczymi, dwoma ciężarówkami Renault Trucks serii D 2,1 m, wszystkie z zabudową plandekową, oraz 16 ciągnikami siodłowymi Renault Trucks serii T.
– Rozbudowaliśmy spedycję i rozszerzyliśmy zakres swoich usług, dzięki temu możemy kompleksowo obsługiwać naszych klientów. Oferujemy transport drobnicowy, częściowy i całopojazdowy, co daje nam przewagę na rynku – podkreśla Rafał Dudkowski.
D 2,1 w „międzynarodówce”
PHU DUDI to jedna z pierwszych firm w Polsce, która zdecydowała się na zakup pojazdów serii D.
– Są klienci, którzy potrzebują właśnie takich aut. To pojazdy dość specjalistyczne. Ładownia ma 3 m wysokości, czyli tyle samo, co „mega”, jednak nie zawsze potrzeba aż takiej przestrzeni jak w naczepie. Nasze „solówki” mogą przewozić wysokie maszyny czy okna. Obsługujemy nimi trasy długodystansowe – mówi Tomasz Bogut, kierownik transportu w PHU DUDI.
D 2,1 m bardzo dobrze sprawdzają się w transporcie długodystansowym. Jak zapewnia właściciel PHU DUDI, spalają około 18 l/100 km. To pojazdy skrojone na miarę. Aby zaoszczędzić na kilogramach, zastąpiono w nich skrzynie zautomatyzowane manualnymi, zamontowano również kompozytowe zbiorniki na paliwo. Zastosowano lekką zabudowę aluminiową i kompozytową kabinę sypialną. Masa własna pojazdów to 6,4 t.
– Tutaj najważniejsze było dostosowanie pojazdu do zadań. Trzeba było go przygotować do pracy na trasach międzynarodowych. Musieliśmy dołożyć kabinę sypialną, ogrzewanie postojowe, zamówiliśmy większe zbiorniki paliwa i dostosowaliśmy przełożenia mostu. W efekcie otrzymaliśmy pojazdy, które wypracowują podobny zysk jak zestawy z naczepami – podkreśla Tomasz Bogut.
Niezbędne minimum
Już prawie rok firma eksploatuje również ciągniki siodłowe T460. Na początku zakupiono cztery sztuki. Ponieważ zdały egzamin celująco, sukcesywnie dołączały do nich kolejne.
– Rozpoczynając z nami współpracę, firma PHU DUDI nie była jeszcze znana na rynku przewozów pojazdami ciężarowymi. To był całkowicie nowy klient. W tej sytuacji świetnie sprawdziła się nasza oferta najmowa. To był balans między ceną a wyposażeniem pojazdu, co bardzo dobrze odpowiadało potrzebom tej firmy – mówi Paweł Wojciechowski, reprezentant handlowy Renault Trucks. – Kabiny sypialne serii T już w standardzie mają wszystko, co niezbędne: jest tam klimatyzacja, ogrzewanie, lodówka, zestaw głośnomówiący, czyli to bez czego samochody długodystansowe nie mogą się obyć w dzisiejszych czasach. Klient zaufał mi i myślę, że jest zadowolony ze swojej decyzji. Świadczy o tym chociażby kolejna dostawa naszych pojazdów do tej firmy.
Zarobek tu i teraz
Pojazdy Renault Trucks we flocie PHU DUDI korzystają z sytemu telematycznego Optifleet.
– To rozwiązanie bardzo ułatwia nam pracę. Wiemy, gdzie znajduje się pojazd i jakie ma zużycie paliwa. Możemy szybko reagować na nieprawidłowości, ponieważ znamy ich przyczyny. Wszystko widzimy na wykresach generowanych przez program Optifleet – mówi Tomasz Bogut.
Wszystkie ciągniki siodłowe są użytkowane przez PHU DUDI w ramach 3-letniego wynajmu długoterminowego w Renault Trucks Financial Services (rozwiązanie w ramach VFS). Firma zdecydowała się również na skorzystanie z najbardziej rozbudowanego kontraktu serwisowego oferowanego dla pojazdów Renault Trucks – Excellence.
– Do zainwestowania w pojazdy Renault Trucks przekonała nas oferta finansowania fabrycznego VFS połączona z kontraktami serwisowymi Excellence. Tak naprawdę Renault Trucks zdejmuje nam z głowy całe obciążenie, które wiąże się z posiadaniem floty. Przeanalizowaliśmy wiele ofert i w tym wypadku stosunek jakości do ceny wypadł najlepiej – zauważa Rafał Dudkowski.
Kontrakt serwisowy dodatkowo zabezpiecza firmę przed niespodziewanymi wydatkami i sprawia, że pojazd szybko wraca do pracy.
– Nie musimy się martwić awarią na drodze. Jeżeli coś takiego się przydarzy, wystarczy jeden telefon i w ciągu 2 godzin pojazd znów jest w trasie. Każdy powinien zajmować się tym, na czym zna się najlepiej, dlatego my powierzamy serwis profesjonalistom z Renault Trucks – podkreśla Tomasz Bogut.
4trucks.pl / Renault Trucks