Pekaes odrabia straty

Pekaes odrabia straty

Jak podaje dzisiejszy Parkiet, ubiegły rok grupa zamknęła stratą netto. Słabnący złoty i tanie paliwa pozwalają jej liczyć na to, że teraz wyjdzie na plus.
Słabnąca koniunktura w branży transportowej spowodowała, że Pekaes zakończył ubiegły rok skonsolidowanymi przychodami zbliżonymi do wypracowanych w 2007 r. (czyli około 540 mln zł). Poprawił się natomiast wynik netto, chociaż grupie nie udało się wciąż wyjść na plus (w 2007 r. miała 28 mln straty).


- W wypracowaniu dodatnich wyników niewątpliwie przeszkodziły wysokie ceny paliw, silny złoty oraz koszty wdrożenia nowego systemu IT do obsługi przewozów. Od listopada 2008 r. kondycja grupy wyraźnie się jednak poprawiła. Przede wszystkim pomogło jej osłabienie złotego. Pekaes około 60 proc. przychodów uzyskuje w euro, co oznacza, że nawet niewielki wzrost kursu tej waluty istotnie wpływa na wyniki firmy. Również spadające ceny paliw poprawiają rentowność operatora. W ubiegłym roku grupa musiała wydać na nie 55-60 mln zł - mówi Paweł Borys, przewodniczący rady nadzorczej Pekaesu i prezes zarządu AKJ Management, który kontroluje ponad 58 proc. akcji giełdowej spółki.

Zarząd spółki liczy, że obecne tendencje utrzymają się, co pozwoli jej poprawić wyniki. Optymizmem napawa też rosnąca efektywność grupy, wyrażona chociażby wzrostem liczby kilometrów przejechanych przez samochody przy jednoczesnym spadku przewozów realizowanych bez ładunków.

źródło:
Parkiet 19.01.09