Budowa zachodniej obwodnicy potrwa dłużej?
Firma Skanska, która wykonuje ostatni odcinek Zachodniej Obwodnicy Poznania domaga się od GDDKiA wydłużenie czasu na realizację inwestycji.
Realizacja prac miała się zakończyć w czerwcu jednak może to nastąpić później. Wciąż trwają ustalenia ze spółką PERN, która jest operatorem ropociągu Przyjaźń. Dotyczą one sposobu zabezpieczenia dwóch rur z paliwem, nad którymi na przejść obwodnica.
Paweł Mróz, kierownik nadzorujący budowę wyjaśnia, że problem stwarza około 200-metrowy odcinek. - Grunt na tym fragmencie trzeba wzmocnić, czyli wwiercić w ziemie około tysiąca pali - wyjaśnia Mróz i dodaje, ze tych robót nie planowano wcześniej.
Większy widok mapy
GDDKiA informuje, że obowiązującym terminem dokończenia robót jest czerwiec. Natomiast Piotr Chodorowski, zastępca dyrektora GDDKiA w Poznaniu wyjaśnia, że wykonawca stara się wykazać inwestorowi wszelkie trudności wynikające ze zmiany sposobu przejścia nad gazociągiem.
Procedura wbijania 4-metrowych pali zakłada ułożenie na nich żelbetowej płyty. Aktualnie ropociąg jest przykryty warstwą ziemi i nie może zostać odkryty od razu na całej szerokości jezdni obwodnicy, gdyż mogłoby to spowodować rozszczelnienie. Według wykonawcy konieczne jest zachowanie reżimu technologicznego, co uniemożliwia zrealizowanie prac do czerwca.
- To, że wykonawca żąda zmiany nie oznacza, że ją dostanie. Musi nas przekonać - mówi Piotr Chodorowski. Na razie wniosek Skanska o wydłużenie terminu został odrzucony przez inżyniera kontraktu z ramienia GDDKiA. Zamawiający przekonują ze wiele firm wykorzystuje takie sytuacje by żądać wyższej zapłaty.
4trucks.pl / rynekinfrastruktury.pl