Samorządy przejmą zarządzanie A4?
Województwo małopolskie chce przejąć autostradę A4 między Krakowem a Katowicami.
Koncesję na zarządzanie autostradą A4 między Katowicami a Krakowem ma od 1997 roku spółka Stal Export Autostrada Małopolska.Umowa została podpisana na 30 lat. Obecnie przejazd pomiędzy stolicą Krakowem a Katowicami trzeba zapłacić 18 złotych. Dla porównania kierowcy jadący z Katowic do Wrocławia płacą, na niemal trzy razy dłuższym odcinku 16,2 złotych.Jak jednak przekonuje przekonuje Emil Wąsacz szef Stalexportu, zyski z zarządzania autostradą nie są wysokiew ubiegłym roku było to około 10 milionów złotych na 180 milionów stanowiących całość opłat w 2012 roku.
Jak podaje gazeta.pl, samorządowcy zarzucają SAM SA, że nie realizuje on swoich zobowiązań, jak choćby budowy węzłów. Niestety umowa koncesyjna, jako tajna nie pozwala określić zakresu obowiązków koncesjonariusza. W przekonaniu władz lokalnych samorządy "w większym stopniu niż komercyjny zarządca brałyby pod uwagę interes publiczny i rozwój regionalny w rozwiązywaniu takich spraw jak: projektowanie i budowa węzłów, budowa trzeciego pasa ruchu czy optymalne wykorzystanie autostrady A4 dla powstających wokół niej terenów inwestycyjnych".
- Zagubił się cel istnienia tej drogi, umożliwienie szybkiego, bezpiecznego i sprawnego przemieszczania się między aglomeracjami. Obecnym celem istnienia autostrady jest zarabianie pieniędzy przez koncesjonariusza. Dziś jest to jedna z najdroższych autostrad w Europie - podkreślił w liście do radnych z Małopolski Paweł Silbert, prezydent Jaworzna, wyrażając poparcie dla pomysłu przejęcia autostrady.
4trucks.pl / rynekinfrastruktury.pl