Nowoczesny radar dla gdańskiej policji

Nowoczesny radar dla gdańskiej policji

Nie chodzi o fotoradary umieszczane w specjalnych skrzynkach na charakterystycznym wysokim maszcie - te kierowcy z Trójmiasta znają już świetnie. Teraz gdańska policja wprowadza niepozorne urządzenie na specjalnej trójnożnej podstawce, które będzie ustawiane tuż przy jezdni.
Trudno przewidzieć, gdzie w konkretnych godzinach będzie pracowało. Fotoradar jest niewielki, szybko jadący kierowca nie ma szans go zauważyć z większej odległości. Niszczyć go nie warto, bo będzie pilnowany przez policjantów z radiowozu. Kosztował 200 tys. zł, zapłacono z pieniędzy budżetowych i dotacji Unii Europejskiej. Policja ma nadzieję, że ten wydatek szybko się zwróci.

- Do tej pory podobne urządzenie nasza drogówka pożyczała na kilka dni w miesiącu od policjantów z Wejherowa - mówi Dominika Przybylska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Teraz przenośny fotoradar na stałe zagości na ulicach miasta. Na pewno nie będzie stał bezczynnie. Z naszych statystyk wynika, że co dnia tego typu urządzenie rejestruje średnio 130 przypadków naruszenia przepisów drogowych. Wychwytywana jest zresztą nie tylko zbyt szybka jazda, ale też przejazd na czerwonym świetle, niezapięte pasy bezpieczeństwa, czy rozmowa kierowcy przez telefon komórkowy.

Fotoradar zapewne najczęściej będzie się pojawiał na ulicach najbardziej zagrożonych przez piratów drogowych - takich jak Trakt św. Wojciecha, Kartuska, Czyżewskiego, Hallera. Będzie też ustawiany przy obwodnicy. Od czasu do czasu będą go mogli spotkać kierowcy w Gdyni i Sopocie - będzie bowiem wypożyczany do tamtejszych jednostek policji.



źródło: Gazeta Wyborcza Gdańsk