Polska drobnica rośnie w siłę

Polska drobnica rośnie w siłę

Rynek przewozów drobnicowych w Polsce dynamicznie się rozwija.

Nowe centra dystrybucyjne rosną w całej Europie centralnej, a firmy coraz częściej decydują się na konsolidację zapasów w ramach magazynów obejmujących większe regiony. Ich sprawna obsługa jest możliwa właśnie dzięki dobrze rozwiniętemu transportowi drobnicowemu.

Systematyczne skracanie czasów transportu sprawiło, że terminy dostaw pomiędzy krajami naszego regionu niewiele różnią od czasów dostaw transportu krajowego. Jak to wpływa na cały łańcuch logistyczny?

- Wiele firm decyduje się na rezygnację z krajowych magazynów na rzecz jednego regionalnego, z którego realizowana jest cała dystrybucja. Pozwala to na optymalizację stoków magazynowych i tym samym ograniczenie kosztów całego łańcucha dostaw. Umiejętne zarządzanie godzinami przyjmowania zleceń do realizacji oraz wybór rzetelnego operatora logistycznego pozwalają na utrzymanie dotychczasowego czasu realizacji transportów - od momentu złożenia zlecenia do dostawy do finalnych odbiorców, a tym samym pozwala na zapewnienie wymaganych standardów obsługi i konkurencyjności - mówi Sebastian Plesiński, dyrektor Sprzedaży, DSV Road.

Pomimo znacznego przyspieszania w zakresie realizacji przewozów drobnicowych najczęstszymi pytaniami klientów pozostają niezmiennie te o częstotliwości wyjazdów oraz czasy dostaw do finalnych odbiorców. Im większe bowiem są możliwości operatora, tym wyższe stają się również wymagania jego klientów.

- Dla klientów posiadających duże, regularne potoki ładunków szczególnie istotne są godziny odbiorów z magazynów wysyłkowych. Rola operatora logistycznego nie jest łatwa i wymaga stosowania rozwiązań „szytych na miarę”, aby zapewnić późne godziny odbiorów i szybkie czasy dostaw. Tylko sprawna i rozbudowana międzynarodowa sieć dystrybucyjna pozwala więc zapewnić klientom oczekiwany przez nich poziom serwisu. Obecnie, większość klientów nie rozmawia o cenie usługi zanim operator nie potwierdzi oczekiwanego czasu realizacji zlecenia. Tym samym cena usługi w przewozach drobnicowych przestała być najważniejszym elementem wyboru operatora logistycznego - mówi Sebastian Plesiński z DSV Road.

Operator logistyczny musi się także liczyć z określonymi ograniczeniami, wynikającymi z warunków od niego niezależnych. W zależności od obsługiwanego kierunku będą to nie tylko pogoda i charakter wolumenów, ale często także przepisy prawa. Jak to wygląda w praktyce?

DSV specjalizuje się m.in. w przewozach drobnicowych pomiędzy Skandynawią, a Polską - w tym przypadku jednym z ograniczeń jest z pewnością nierównomierność wolumenów. Eksport z Polski jest zdecydowanie większy, przez co stawki frachtowe są wyższe w eksporcie niż w imporcie. Dodatkowo w krajach skandynawskich wprowadzane są kolejne, jedne z najbardziej restrykcyjnych w Europie, normy dotyczące przewozów drogowych. Oprócz standardowej emisji spalin bardzo ważnym czynnikiem jest choćby posiadanie opon z kolcami i łańcuchów na kołach - tłumaczy Sebastian Plesiński z DSV Road. W ostatnim czasie w Norwegii, pojawił się projekt wprowadzenia płacy minimalnej kierowców przebywających na terytorium tego kraju. Wprowadzając ten przepis, wzorem niemieckiego MiLoG, rząd norweski ma na celu zrównanie płac tamtejszych kierowców z przyjezdnymi, co automatycznie spowoduje znaczny wzrost kosztów dla firm zagranicznych. Wszystkie te ograniczenia powodują, że przewozy drobnicowe z i do Skandynawii nie należą do łatwych i tylko niewiele firm posiadających rozbudowaną, własną infrastrukturę w tych krajach, jest w stanie zapewnić konkurencyjny serwis drobnicowy, zachowując standardy jakościowe przyjęte dla przewozów drobnicowych w krajach Europy Zachodniej.

Systematyczny rozwój transportu drobnicowego oznacza szybkie czasy dostaw oraz stopniowe zwiększanie puli obsługiwanych kierunków. W zależności od zainteresowania danym kierunkiem oraz wielkości obsługiwanych wolumenów operatorzy decydują się na uruchamianie połączeń bezpośrednich albo posiłkują się hubami centralnymi. Wszystko po to, aby zapewnić swoim klientom transport na miarę ich potrzeb. Które kierunki cieszą się zatem największą popularnością?

- Oprócz bezpośrednich połączeń z i do polskich terminali, DSV posiada system drobnicowy "DSV Daily Pallet", który oparty jest na centralnym magazynie przeładunkowym w Niemczech, z którego przesyłki trafiają do większości krajów europejskich. Dotychczas DSV Polska korzystało z codziennego połączenia z terminalu w Łodzi, a od początku maja uruchomione zostały dodatkowe połącznia 3 razy w tygodniu z terminali w Poznaniu i Wrocławiu. Dzięki takiemu rozwiązaniu jesteśmy w stanie zaoferować codzienne międzynarodowe połączenia drobnicowe pomiędzy Polską, a wszystkimi krajami Europy w których DSV posiada swoje oddziały - mówi Sebastian Plesiński z DSV Road.

Dzięki wzrostowi wolumenów, od początku maja DSV Polska uruchomiło nowe, bezpośrednich połączenia z terminali w Poznaniu oraz Gdańsku do Wielkiej Brytanii z częstotliwością 2 razy w tygodniu z każdego z nich. Połączenia te są uzupełnieniem oferty "DSV Daily Pallet" i stanowią szczególnie atrakcyjną ofertę dla klientów z północnej Polski. Na przełomie lipca i sierpnia zostaną także uruchomione nowe, codzienne połączenia z terminalu DSV w Czeladzi do Węgier (Budapeszt) i Austrii (Wiedeń). Stanowi to uzupełnienie dotychczasowych połączenia do Czech (Olomouc) i Słowacji (Senec), z których obecnie przesyłki są przekierowywane do tych krajów. Dzięki temu zostaną znacznie skrócone czasy dostaw oraz koszty co wpłynie na poprawę konkurencyjności oferty DSV na tych kierunkach.

4trucks.pl / Grupa DSV