GDDKiA dąży do likwidacji bramek na autostradach
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pracuje nad rozwiązaniem problemu korków przed bramkami autostradowymi oraz nowym interoperacyjnym systemem poboru opłat.
Już jesienią poznamy koncepcję nowego systemu. Celem GDDKiA będzie zlikwidowanie bramek służących obecnie do manualnego poboru opłat - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Od sierpnia kierowcy jadący nad morze autostradą A1 zarządzaną przez GTC, nie muszą płacić za przejazd, a rząd zrekompensuje koncesjonariuszowi utracony przychód. Decyzję o podniesieniu szlabanów podjął premier Donald Tusk wobec coraz dłuższych korków na punktach poboru opłat. Sytuacja na A1 pokazuje, że manualny system poboru opłat nie jest już wydolny.
Andrzej Maciejewski, wiceszef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w rozmowie z DGP mówi, że naturalną rzeczą jest tworzenie się korków na bramkach, gdyż każda przeszkoda na drodze może generować zatory. Zaznacza, że bramki nie były kaprysem GDDKiA, a etapem realizacji polityki państwa w zakresie poboru opłat.
Wobec widma zakorkowanych tras szybkiego ruchu, GDDKiA przygotowuje się do jak najszybszego wprowadzenia elektronicznego systemu poboru opłat dla samochodów osobowych. - Celem jest to, by po prostu zlikwidować bramki, stąd decyzja, by ich nie rozbudowywać. Zakładamy, że w 2017 roku system poruszania się po drogach bez konieczności zatrzymywania się będzie gotowy także dla samochodów osobowych - oznajmia Maciejewski.
Jak mówi zastępca Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, aktualnie należy przeanalizować wszystkie opcje nowego poboru opłat. - Analizujemy różne sposobu poboru opłat: może to być elektroniczna lub klasyczna winieta, sczytywanie tablic rejestracyjnych lub system OBU, czyli pobór za pomocą specjalnie zainstalowanych jednostek. Bierzemy pod uwagę hybrydy, mieszanki między systemami - wylicza Andrzej Maciejewski.
Wiceszef Generalnej Dyrekcji podkreśla w rozmowie z DGP, że w trakcie wyboru docelowego systemu należy pamiętać o tym, by nowy system był interoperacyjny nie tylko w granicach naszego kraju, ale także poza nimi. - Dlatego właśnie Komisja Europejska podjęła inicjatywę by wymusić interoperacyjność na krajach członkowskich. Zwrócę tylko uwagę, że my jesteśmy partnerem projektu regionalnej interoperacyjności europejskiej i z innymi krajami działamy, by taki system wypracować - informuje.
Kilka tygodni temu pojawiły się wątpliwości dotyczące problemów, jakie może stworzyć przetarg na stworzenie nowego systemu poboru opłat dla samochodów osobowych. Obecny system dla ciężarówek wybudował Kapsch. Maciejewski podkreśla jednak, że operator wygrał przetarg jedynie na zbudowanie systemu opłat dla ciężarówek, a nie na wszystkie możliwe drogi i samochody. Wiceszef GDDKiA twierdzi, że spór sądowy z obecnym operatorem "nie ma racji bytu". Wyjaśnia, że nowy system nie będzie konkurencyjny w stosunku do istniejącego.
Decyzja o wyborze docelowego rozwiązania w postaci nowego systemu poboru opłat dla samochodów osobowych zostanie podjęta we wrześniu. Na razie kierowcy mogą się cieszyć w weekendy z "darmowej" autostrady A1 nad morze, do której, co warto pamiętać, rząd dopłaci 20 mln zł tytułem rekompensaty dla koncesjonariusza.
4trucks.pl / rynekinfrastruktury.pl