O sukcesie decydują chęci, a nie płeć

O sukcesie decydują chęci, a nie płeć

Przyjęło się, że branża flotowa tradycyjnie już zdominowana jest przez mężczyzn.

13 lat temu, kiedy Marta Bielecka-Gozdek rozpoczynała swoją przygodę zawodową w CFM, kobiet w tym sektorze można było ze świecą szukać. Od tamtej pory wiele się jednak zmieniło.

Marta Bielecka-Gozdek, Dyrektor Sprzedaży MSP w Alphabet Polska z branżą leasingową związana jest od 2000 r. Wcześniej, przez kilka lat, pełniła obowiązki fleet managera w dużej korporacji. Z okazji Dnia Kobiet postanowiliśmy spytać ją co decyduje o sukcesie płci pięknej w tradycyjnie męskiej branży, a dowiedzieliśmy się, że…

M.B: Płeć nie ma tak naprawdę znaczenia - mówi w pierwszym zdaniu Marta, przewartościowując dokumentnie założenia naszego wywiadu. Najważniejsze to zdać sobie sprawę z tego, co sprawia nam radość i daje satysfakcję, a następnie dokonać wyboru. Na sukces składa się wiele czynników, takich jak kompetencje, predyspozycje oraz umiejętnie gromadzone doświadczenie. Czasy się zmieniły i w biznesie również wiele się zmieniło. Istnieją branże tradycyjnie zdominowane przez mężczyzn lub przez kobiety, ale o sukcesie na dowolnym polu decyduje nasza determinacja, a nie płeć.

Rosnąca liczba kobiet w branży flotowej jest więc znakiem czasu?

M.B: Absolutnie. Coraz więcej kobiet po prostu podejmuje decyzję, że chce pracować w takiej, a nie innej branży. Czasy przyklejania metek i spełniania stereotypowych oczekiwań minęły. Jeśli jesteśmy zorientowani na sukces, to przyjmujemy rolę zgodną z naszymi kompetencjami i chęciami. Kiedy 13 lat temu rozpoczynałam swoją karierę w branży CFM nie miałam wokół siebie wiele kobiet, w tej chwili blisko jedna trzecia zespołu Alphabet Polska to kobiety.

A jakie kompetencje mają największe znaczenie w Twoim zespole?

M.B: Dla mnie najistotniejsza jest różnorodność. Doświadczenie nauczyło mnie, że jesteśmy najbardziej efektywni kiedy nie okopujemy się w swojej "strefie komfortu". Właśnie dlatego w Alphabet nie dobieramy ludzi podobnych do siebie, wręcz przeciwnie - w zespole sprzedażowym każdy z nas ma inny charakter, inne cechy i w różnych rzeczach odnajduje swoje mocne strony. Taka różnorodność niejednokrotnie stanowi dla nas wyzwanie w codziennej pracy, ale jest to wyzwanie stymulujące rozwój.

Jaki jest Twój największy sukces zawodowy?

M.B: W pracy zawsze staram się wyznaczać ambitne cele, określać nowe wyzwania i dążyć do ich realizacji. Moim zdaniem tylko w ten sposób można naprawdę poczuć, że idzie się cały czas do przodu. Kiedy więc doszłam do etapu, w którym częścią mojej pracy stało się zarządzanie zespołem pojawiło się pytanie - czy moim celem jest żebyśmy wszyscy funkcjonowali w spokojnej symbiozie, stanowiąc łatwy w zarządzaniu, jednorodny zespół? Odpowiedzi na to pytanie udzieliłam już poniekąd chwilę wcześniej. Mój zespół z pewnością nie jest ani łatwy, ani jednorodny, ale właśnie dzięki temu stanowimy doskonałą mieszankę kompetencji potrzebnych do osiągnięcia sukcesu w tej branży. Każdego dnia uczymy się od siebie wzajemnie, uzupełniając się w sposobie podejścia do naszej pracy. W ten sposób nie ma dla nas ani zbyt trudnych zadań, ani zbyt wymagających klientów. Jeśli miałabym zatem określić mój największy sukces jednym zdaniem, to powiedziałabym, że ze zbioru indywidualności udało mi się zbudować zgrany zespół.

Męski punkt widzenia

Aby nie podchodzić do zagadnienia jednostronnie postanowiliśmy jeszcze dla równowagi skierować na koniec pytanie o kobiety do najwyższej instancji - Leszka Pomorskiego, Prezesa Alphabet Polska. W ten sposób też uzyskaliśmy doskonałą puentę dla naszego wywiadu:

- Nigdy nie staraliśmy się być politycznie poprawni - naszym nadrzędnym celem w doborze zespołu była zawsze efektywość. W naszym przypadku efektywność jest rezultatem poszukiwania odpowiedniej równowagi i balansu pomiędzy kobietami i mężczyznami. Cieszę się, że tym samym nasza firma stała się polem, na którym kobiety odnoszą sukcesy zawodowe. Jeśli miałbym krótko opisać różnice w podejściu jednych i drugich to powiedziałbym, że w stosunku do samochodów kobiety są bardziej pragmatyczne, a mężczyźni bardziej emocjonalni. Równowaga w zespole doskonale przekłada się więc na optymalne zrozumienie potrzeb naszych klientów.


4trucks.pl / For Your Information PR