Volvo z Renault pod jednym dachem
Nie jest tajemnicą, że dwie marki już od dłuższego czasu miały ze sobą wiele wspólnego.
Dotychczasowa struktura sieci serwisowej w Europe obejmowała dwie odrębne organizacje: Volvo Trucks i Renault Trucks. W krajach, w których każda z tych sieci zajmuje ugruntowaną pozycję rynkową, stan ten zostanie utrzymany. W przypadku innych rynków, na których jedna, bądź żadna ze wspomnianych marek nie ma wystarczająco ugruntowanej pozycji, Grupa Volvo upatruje większe szanse w integracji obydwu sieci serwisowych. Dzięki temu, w ramach pojedynczej, silniejszej organizacji, klienci zyskają dostęp do bardziej rozwiniętej sieci i szerszej oferty produktów.
W rezultacie wprowadzonych zmian, w Polsce zostaną częściowo utrzymane odrębne sieci handlowe i serwisowe Volvo Trucks i Renault Trucks, zarządzane przez osobne organizacje rynkowe: Volvo Truck Center Polska i Renault Trucks Polska, pod kierownictwem dyrektorów zarządzających, odpowiednio: Małgorzaty Kulis i Philippe'a Gorjux.
Tom Jörning, dyrektor zarządzający Rynku Europy Centralno-Wschodniej w Volvo Group Trucks:
- Sieć handlowa i serwisowa ma ogromne znaczenie dla zapewnienia najwyższego poziomu obsługi klientów. Mamy ambitne plany dotyczące dalszego, pomyślnego rozwoju obydwu marek i cieszymy się, że będziemy mogli połączyć swoje siły w celu oferowania szerszego zakresu produktów i usług.
W odniesieniu do wszystkich pozostałych krajów Rynku Europy Centralno-Wschodniej podjęto decyzję o scaleniu struktur Volvo Trucks i Renault Trucks w jedną, zintegrowaną sieć serwisową. Konsekwencją tej decyzji jest także połączenie w każdym z tych krajów centrali Volvo Trucks i Renault Trucks w jedną strukturę organizacyjną, przy jednoczesnym zachowaniu odrębnych dla każdej marki zespołów handlowych.
Zapewne wielu użytkowników obu marek sceptycznie przyjmie powyższe informacje. Klienci są już przyzwyczajeni do swoich punktów serwisowych i z obawą podejdą do faktu, że pod jednym dachem znajdą się dwie różne marki. Tom Jörning śpieszy z wyjaśnieniem: - mamy zamiar bardziej efektywnie wykorzystać portfolio obu marek, aby jeszcze bardziej zwiększyć naszą konkurencyjność na rynku. Istniejące sieci serwisowe będą się uzupełniać, w ten sposób zwiększymy ich gęstość na mapie dróg oraz podniesiemy wydajność. W przypadku klientów Renault gęstość sieci serwisowej wzrośnie o 30-40 procent, zaś klienci Volvo Trucks zyskają kolejne 10 procent nowych punktów serwisowych.
W obecnej chwili do Volvo Truck Center Polska należą 31 punkty serwisowe, gdzie 12 serwisów to Volvo Truck Center. Renault Trucks Polska posiada w naszym kraju 29 punktów serwisowych. Serwisy te są prowadzone przez prywatne podmioty, które posiadają autoryzację Renault Trucks i zajmują się sprzedażą samochodów, części oraz serwisowaniem aut. W początkowej fazie sieci serwisowe obu marek w Polsce pozostają na tym samym poziomie. Jednak w lutym i w marcu 2013 r. ruszą dwa pilotażowe projekty połączonych punktów serwisowych w Młochowie i Gdyni.
Małgorzata Kulis, dyrektor zarządzający Volvo Truck center Polska:
- Klienci oczekują, aby ich pojazdy zawsze były w pełni sprawne. Dlatego kładziemy szczególny nacisk na rozwój sieci serwisowej i usługi posprzedażne. Oprócz tego mocno będziemy wspierać naszych klientów w poprawie wydajności przedsiębiorstw transportowych. Temu celowi służy wprowadzenie na rynek nowego Volvo FH, który zrewolucjonizuje rynek przewozów.
Działania Volvo Truck Center Polska nabierają szczególnego znaczenia, gdy popatrzymy przez pryzmat ubiegłorocznych wyników sprzedaży. Szwedzka marka zajmuje dziś w Polsce trzecie miejsce w segmencie pojazdów ciężarowych pow. 16 t DMC. W ubiegłym roku sprzedano 2217 szt. Volvo. W tej sytuacji niezmiernie ważną kwestią jest sprzedaż tzw. produktów miękkich, czyli systemów wspomagających firmy transportowe. W 2012 roku 30 proc. nowych samochodów było wyposażonych w urządzenia Dynafleet (Dynafleet ma dziś w Polsce 1795 czynnych subskrypcji). Zainteresowanie firm systemem telematycznym, w przeciągu roku, wzrosło o 40 procent.
Drugą kwestią pozostają kontrakty serwisowe, gdzie liczba aktywnych umów wynosi obecnie 2466.Tu zaobserwowano wzrost o około 18 procent. Niezmiernie ważne jest również doszkalanie kierowców. Szkoła Ekonomicznej Jazdy Volvo Tucks, w ubiegłym roku, przeprowadziła 768 szkoleń.
Philippe Gorjux, dyrektor zarządzający Renault Trucks Polska:
- Wzrost sprzedaży pojazdów był efektem intensywnych działań naszego zespołu na polskim rynku. Mamy zamiar kontynuować ten trend również w 2013 roku.
Istotnie, w ubiegłym roku spółka Renault Trucks Polska odnotowała wzrost sprzedaży pojazdów pow. 6 t DMC. Łącznie na polski rynek trafiło 1302 samochodów, w tym m.in.: 1046 ciągników siodłowych, 16 szt. wywrotek, 10 cystern, 37 furgonów i 106 podwozi skrzyniowych. W ramach programu „Truck Plus” do naszego kraju sprowadzono 636 szt. używanych ciężarówek. W połowie roku Renault Trucks planuje wprowadzenie nowej gamy jednostek napędowych do swoich pojazdów. Szykuje się prawdziwa rewolucja, czy będzie to wspólny produkt inżynierów szwedzkich i francuskich – o tym przekonamy się już 11 czerwca br.
Michał Bąk
4Trucks.pl