Sprawdź nowe zasady przyznawania punktów karnych

Sprawdź nowe zasady przyznawania punktów karnych

Ustawa o kierujących pojazdami zmieniająca m. in. sposób przeprowadzania egzaminu na prawo jazdy ma wejść w życie za niespełna miesiąc.

Jednak od nowego roku zmiany czekają nie tylko na kursantów. Dotyczyć one będą również dotychczasowych kierowców, a dokładniej mówiąc, sposobu rozliczania punktów karnych. Oto kilka rzeczy, o których powinien wiedzieć każdy kierowca.

Bez utraty prawka
Dotychczas, po przekroczeniu 24 punktów karnych w ciągu jednego roku, kierujący tracił prawo jazdy. Według nowych zasad, zostanie on skierowany na kurs reedukacyjny i badanie psychologiczne. Tym samym kierowca, który przekroczy 24 punkty karne w ciągu roku nie straci prawa jazdy. Niestety i ta sytuacja ma swoje minusy, gdyż kurs ten należy odbyć w ciągu jednego miesiąca od otrzymania skierowania, a jego koszt wynosi ok. 500 zł. Konieczne będzie także zarezerwowanie kilku wolnych dni, ponieważ przewidywany czas trwania takiego szkolenia to ok. 5 dni. Należy również pamiętać o przedstawieniu stosownego zaświadczenia staroście - bez tego nie będzie można dalej poruszać się pojazdem.

Nic nie może wiecznie trwać
Ważny jest także fakt, iż przypadku zgromadzenia 24 punktów w ciągu kolejnych 5 lat od odbycia kursu reedukacyjnego kierowca straci prawo jazdy. Należy również pamiętać, że zgodnie z nowym ustawodawstwem nie będzie już szkoleń likwidujących 6 punktów karnych. W takiej sytuacji odzyskanie prawa jazdy będzie wiązało się z ponownym odbyciem kursu i zdaniem egzaminów. Ważną kwestią jest również fakt, że kierowca, który popełnił wykroczenie, będzie mógł otrzymać jednorazowo maksymalnie 10 punktów karnych.

Czy nowe przepisy doprowadzą do zmiany sposobu jazdy polskich kierowców? - Nie sądzę, żeby zmiana przepisów spowodowała poprawę sposobu jazdy kierowców. Na sposób jazdy wpływa wiele czynników na przykład stan nawierzchni drogi - mówi Małgorzata Słodownik manager działu handlowego monitoringu pojazdów Flotis.pl. - Problem z łamaniem przepisów jest dosyć powszechny. Do tego wniosku można dojść chociażby analizując dane z monitoringu pojazdu, z których jednoznacznie wynika, że jednym z najczęściej popełnianych wykroczeń jest przekroczenie dozwolonej prędkości - dodaje M. Słodownik.

Zmiana przepisów z pewnością nie wpłynie rewolucyjnie na zachowanie kierowców na drodze. Miejmy jednak nadzieję, że choć część z nich spuści nogę z gazu.


4trucks.pl / Creandi.pl