Nakaz posiadania alkomatu we Francji - fikcja?
Pomimo wcześniejszym zapowiedzi francuskiego rządu do marca przyszłego roku nie będzie mandatów za brak alkomatu w samochodzie.
Już od początku listopada wszyscy kierowcy, również zagraniczni, którzy nie posiadają w swoim aucie alkomatu, mieli być karani mandatami. Francuscy producenci jednak nie nadążyli z ich produkcją. W sklepach we Francji brakuje przede wszystkim alkomatów jednorazowego użytku, które cieszą się największą popularnością, ponieważ są najtańsze. W tej sytuacji rząd musiał wrzucić wsteczny bieg.
Jeśli więc w czasie kontroli drogowej francuscy policjanci zaczną wam grozić palcem i powtarzać słowo "alcotest" lub "ethylotest" - bo tak po francusku nazywane są alkomaty - nie ma powodu do nerwów, dostaniemy tylko pouczenie. Funkcjonariusze mają obowiązek przypominać każdemu turyście, że posiadanie alkomatu jest we Francji obowiązkowe.
Kar za jego brak nie będzie jednak do marca. Później za brak alkomatu grozić będzie mandat w wysokości 11 euro, który trzeba będzie płacić przy każdej kontroli - nawet wiele razy w czasie jednego dnia.
Nakaz posiadania alkomatu nałożony został zarówno na kierowców samochodów osobowych, ciężarówek, jak i motocykli. Dotyczy to również obcokrajowców przyjeżdżających do tego kraju.
4trucks.pl / interia.pl