Smok niosący pomoc

Smok niosący pomoc

To się może zdarzyć każdemu - awaria samochodu, wypadek, utknięcie w rowie lub głębokim śniegu.

W takich chwilach bardziej doceniamy pomoc drogową. Jej samochody czekają na każde wezwanie przez 24 godziny na dobę, 356 dni w roku.
To wyjątkowo przykra sytuacja, kiedy nasze auto odmawia posłuszeństwa setki kilometrów od domu. Co zrobić z samochodem który nie chce jechać dalej? Oczywiście, wezwać pomoc drogową.

Wiele firm, rozsianych po całym kraju, świadczy takie usługi dla wszystkich, niezależnie od tego czy jadą autem osobowym, czy wielotonowym smochodem ciężarowym. Jedną z nich jest cieszyńska firma Bogusława Bathelta. W jej bazie stoi aż dziewięć różnych pojazdów przeznaczonych do różnych zastosowań.

Największe są dwa holowniki zbudowane na bazie ciężarówek MAN i Volvo. Oba przeznaczone są do holowania i podnoszenia ciężarówek i naczep i dużych autobusów. Leżący w rowie, lub przewrócony na bok tir nie jest dla nich żadnym problemem. Żeby poradzić sobie z takim ciężarem oba holowniki posiadają bardzo mocne wyciągarki hydrauliczne - po dwie na każdy holownik. Przy ich budowie duży nacisk położono na ich stabilność, by mogły wykonywać takie prace.

Do transportowania mniejszych aut służą różnego rodzaju lawety. Największe, zbudowane na podwoziach ciężarowego MAN-a i Mercedesa przeznaczone są do przewozu busów i większych samochodów dostawczych. Oprócz nich flota cieszyńskiej firmy składa się z kilku furgonetek Volkswagen i Mercedesów przerobionych na lawety. Projektowaniu każdego z tych aut poświęcono szczególną uwagę - ważne jest by laweta zarówno pusta, jak i załadowana była stabilna i w miarę łatwa w prowadzeniu.

Oprócz platformy na której przewożone są samochody, każda laweta wyposażona jest w wyciągarkę. Oprócz holowników, w każdym samochodzie Bathelta są to elektryczne wyciągarki marki Dragon Winch.

- Wyciągarka to narzędzie bez którego żaden samochód pomocy drogowej nie może funkcjonować. Jej rola nie ogranicza się tylko do wciągania samochodów na platformę. Używamy jej do wyciągania pojazdów ze śniegu, zasp, rowów. Możemy przy jej pomocy stawiać na koła wywrócone auta, czy rozdzielać szczepione w wypadku pojazdy - mówi właściciel firmy Bogusław Bathelt.

Jego pojazdy ściągają pechowców z całej Polski i nie tylko. Letni okres to czas wyjazdów na zagraniczne wakacje - cieszyńska pomoc drogowa często musi wyjeżdżać na południe Europy by przewieźć rozbite, lub zepsute auta wczasowiczów. Przez pozostałą część roku lawety niosą pomoc kursującym po całej Europie ciężarówkom, busom i samochodom dostawczym.

Najczęściej pomoc drogową wzywają kierowcy których auta zepsuły się na trasie. Firma Bathelta ma umowy z ubezpieczycielami i świadczy usługi assistance. Załoga każdej lawety potrafi dokonywać także drobnych napraw - nie raz okazało się, że wystarczy niewielka pomoc mechanika i unieruchomiony samochód znów mógł poruszać się o własnych siłach.

Wśród wyciągarek Dragon Winch są modele wyciągarek z serii Truck, Hidra oraz Maverick przeznaczone do lawet i holowników. Wyciągarki z serii DRAGON WINCH Truck to silny i wytrzymały sprzęt, przewidziany do ciężkich warunków pracy, np. wyciągarka DWT 15000 LHD. Jej nominalny uciąg to 15 000 funtów (6 800 kilogramów). Wielką zaletą tego modelu jest dostępność ze stalową liną o długości 60 metrów. Taka długość pozwala na wykorzystywanie wyciągarki w różnych sytuacjach zastanych na drodze.

- W pracy pomocy drogowej nie można się obyć bez wyciągarki. Ciągła eksploatacja i szeroki zakres zastosowań sprawia, że muszą one charakteryzować się najwyższą trwałością. Do takich zastosowań oferujemy wyciągarki serii DRAGON WINCH Truck - mówi Waldemar Tomankiewicz, dyrektor techniczny, członek zarządu.


4trucks.pl / Dragon Winch