Kierowca autokaru stanął przed sądem

Kierowca autokaru stanął przed sądem

Kierowca polskiego autokaru, który uległ wypadkowi pod Miluzą stął dzisiaj przed sedzią śledczym.

Najprawdopodobniej usłyszy zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. W wypadku zginęły dwie osoby, a 32 zostały ranne. Stan 6 z nich lekarze nadal określają jako ciężki. Część lżej rannych pasażerów chce wrócić już w środę do Polski.

Ambasador, który przybył wczoraj po południu na miejsce tragedii, powiedział, że francuskie organy śledcze przesłuchały już Polaka. Wcześniej sprawda wypadku został zbadany alkomatem, który nie wykazał obecności alkoholu w wydychanym powietrzu.


4trucks.pl / kontakt24.tvn.pl