Opóźnienia w ITD zmorą kierowców
Opóźnienia w Inspekcji Transportu Drogowego utrudniają życie kierowcom.
Kilku z nich napisało na Gorącą Linię RMF FM o wezwaniach do zapłaty za rzekomy przejazd drogą krajową w zeszłym roku. Rzekomy, bo po sprawdzeniu okazało się, że należność jest uregulowana, a wezwanie to pomyłka. Inspekcja odpowiedzialnością za błędy obarcza firmę Kapsch.
Inspekcja wysyła tysiące podobnych wezwań. Dokumenty docierają do przedsiębiorców z niewytłumaczalnym opóźnieniem. Jeden z nich - który napisał na Gorącą Linię RMF FM - dostał 60 ponagleń. Wszystkie dotyczyły braku opłaty z ubiegłego roku i wszystkie... są pomyłkami. Jakby tego było mało dokument inspekcja wystawiła w maju, po ośmiu miesiącach od rzekomego wykroczenia, a wysłała dopiero w sierpniu.
Przedsiębiorca, który dostał od ITD aż 60 wezwań do zapłaty, nie zasila konta w systemie prepaid, i pieniądze na kącie nie mogły się mu skończyć. Właściciel tej firmy raz w miesiącu otrzymuje od operatora fakturę i opłaca przejechane kilometry. Natomiast pomimo, że inspekcja zwleka z wysłaniem swoich pism nawet przez rok, przedsiębiorca musi na nie odpowiedzieć w ciągu 14 dni.
4trucks.pl / rmf24.pl