Fotoradarów będzie mniej
Zamiast 300 nowych fotoradarów w lipcu, będzie najwyżej nieco ponad 200, najwcześniej w listopadzie.
To zła wiadomość dla ministra finansów, który szacował, że wpływy z mandatów sięgną w tym roku 1 miliarda 200 milionów złotych.
Powodem opóźnień są problemy z przetargiem, który organizuje Inspekcja Transportu Drogowego. Przetarg jest wieloetapowy. Od października do maja trwał wybór kilku firm, które dopiero teraz będą składać konkretne oferty na swoje urządzenia.
Możliwe są protesty, a później fotoradary trzeba jeszcze wyprodukować, bo przecież nie leżą w magazynie. Mariusz Klink z inspekcji tłumaczy, że ta długa ścieżka miała dać oszczędności. - Żeby nie dokonać wyboru tylko jednego urządzenia monopolizującego cały rynek fotoradarów - powiedział Klink. Montaż tych urządzeń na dobre ruszy dopiero we wrześniu.
4trucks.pl / rmf24.pl