Dogonić lwa

Dogonić lwa

man-v8_lid

W ciągu jednej godziny tysiące ciężarówek przemierzają komunikacyjne szlaki naszej cywilizacji. Coś niezwykłego jest w tych pędzących samochodach, które nie wiedzieć dlaczego gnają przed siebie, jakby były nieustannie spóźnione. Czas, który odmierza im życie wydaje się być niezmienny, ani wolniej ani szybciej - jednak stale do przodu...
Jest kilka rzeczy w życiu trakera, które z pewnością zwrócą jego uwagę, gdy prowadzi pędzący pojazd. Podczas jazdy jest wiele czasu na przemyślenia, jest też miejsce na to, aby marzyć. Marzeniem miłośników ciężarówek jest dosiadać kultowego trucka. Jednym z takich aut jest bez wątpienia TGX V8 - jeszcze młody a już tak bardzo dojrzały. Sprawdzamy jak działa urok V-ki na trakerskim szlaku. Wjeżdżamy na jedną z polskich autostrad wzbudzając duże zaciekawienie, ale też i chyba trochę zazdrość…

Widać z daleka
Nie trzeba wielkiego wysiłku, aby jadący TGX V8 zwrócił uwagę każdego innego kierowcy. Już charakterystyczny dźwięk silnika wzbudza powszechne zaciekawienie. Nikt nawet nie próbuje nas wyprzedzać, na CB słychać tylko ciche westchnienia… Stylistyka TGX to nowoczesne odważne spojrzenie na wizerunek transportu. Wszystkie detale przedniego panelu zdają się układać w zwycięskie "V" jakby mówiły: "jestem niepokonany" i mówiły o mocnej pozycji MAN-a na rynku ciężarówek. Bogactwo wykończenia wersji V8 świadczy o tym, że jest to pojazd wyjątkowy. Subtelnie dopasowane chromy na poszczególnych elementach kabiny mają podkreślać, że to właśnie V8 - jeden z najmocniejszych trucków. Seryjne TGX mogą pozazdrościć mu chromowanego wlotu powietrza oraz wykonanego z nierdzewnej  blachy panelu osłaniającego wylot spalin. V8 rozpoznamy też po ozdobnych obręczach kół i firmowym napisie w ich w centralnej części. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że samochody o mniejszych silnikach nie tak aż bardzo odbiegają zewnętrznie od stylistyki V8. Świadczyć to może o tym, że w zasadzie lepiej sprzedające się tańsze wersje pojazdów również charakteryzuje nowoczesny design.

man_v8 man-v8 man

Pauza na parkingu to czas na odpoczynek, zwykle kawę lub może jakiś większy posiłek. My ten czas przeznaczamy, aby dokładnie spenetrować kabinę. Nie co dzień się zdarza spędzać czas w klasie biznes. W zasadzie nie wiadomo, czy to wnętrze luksusowej limuzyny czy też pojazdu przeznaczonego do codziennej pracy. Na każdym kroku widać tu dużą dbałość o detale, a jak wiadomo to szczegóły decydują o efekcie końcowym.  
Przestrzenne walory kabiny XXL są powszechnie znane wszystkim u użytkownikom MAN-ów. Opinia o dużej funkcjonalności idzie za tą marką już od dawna. Te zalety zauważono już w modelu F2000 nadając mu zaszczytny tytuł Truck of the Year 1995. Następnie TGA (ciężarówka roku 2001), ona również cieszy się sympatią kierowców m.in. za przestrzenną kabinę. Dobrą passę kontynuuje teraz TGX (Truck of the Year 2008), w którym po mistrzowsku opanowano sztukę aranżacji wnętrza.

Komfort limuzyny
Opis wnętrza wyjątkowo zaczniemy od części centralnej, gdyż to ona właśnie najbardziej zwraca uwagę. Cechą charakterystyczną MAN-ów jest mało wystająca środkowa konsola. Nie ma w niej zbędnych upiększeń, jest za to duża funkcjonalność. W górnej części ruchomy uchwyt na kubek, poniżej dużo schowków na podręczne drobiazgi. Swobodne przejście pomiędzy fotelem kierowcy i pasażera to duży atut TGX. Sięgając wzrokiem nieco wyżej zwracamy uwagę na kokpit, który również może spełniać funkcję półki. Jego kształt sprawia, że przedmioty położone na podszybiu nie zsuwają się. W części środkowej specjalne przetłoczenie dodatkowo zabezpiecza przedmioty, np. podczas jazdy. Z jazdą bezpośrednio związane jest miejsce kierowcy i warto zatrzymać się przy nich nieco dłużej. Bardzo ciekawie prezentują się elementy sterowania i kontroli. Na wprost, schowanych za antyrefleksyjną szybą, znajduje sześć dużych czytelnych zegarów ozdobionych chromowanymi okręgami. Wszystko uporządkowane tak, że z łatwością można zorientować się gdzie szukać, potrzebnej w danej chwili, informacji o pojeździe. Pomiędzy zegarami znajduje się ekran LCD, który przekazuje dane z komputera pokładowego. Kierowca może odczytać tam dane o pojeździe, parametry pracy poszczególnych układów, przywołać informacje serwisowe, z ciekawostek – jest też wskaźnik obciążenia osi.
Dostęp do danych uzyskujemy z wielofunkcyjnej kierownicy, na której również można ustawić prędkość jazdy tempomatem, odebrać telefon, a także wybrać ulubioną stację radiową. Razem dziesięć wygodnych w
obsłudze przycisków.

man-truck man-truck_1 man-tgx-v8-680
man-v8-680 man_truck man_trucks

Kierowca często musi radzić sobie ze znajdywaniem nowych adresów lub umiejętnie poruszać się w nieznanym terenie. Do tego służy firmowa nawigacja, której duży ekran doskonale komponujący się z pozostałymi elementami kokpitu. Ciekłokrystaliczny wyświetlacz nawigacji satelitarnej jest zintegrowany z radioodtwarzaczem. Radio Top Line to wersja odbiornika wyposażona w system przekazujący informacje z Traffic-Message-Chanel, odczytujący pliki MP3 oraz współpracujący z fabrycznie montowanym subwooferem. Urządzenie jest także przystosowane do zdalnej obsługi za pomocą pilota na podczerwień.
Obsługa wszystkich dodatkowych systemów, w które został wyposażony TGX znajduje się z prawej strony kierownicy poniżej wyświetlacza z nawigacją. Listę bogatego wyposażenia V8 otwiera automatyczna klimatyzacja, której panel zajmuje centralne miejsce pośród innych przycisków. Nieco niżej panel do sterowania urządzeniami samochodu. Piętnaście klawiszy określa poszczególne funkcje, do jakich zdolny jest nasz pojazd. Tu też znajdują się klawisze obsługujące niektóre systemy bezpieczeństwa - trzeba przyznać, że TGX ma ich całkiem sporo. MAN BrakeMatic, intarder - MAN PriTarder, system stabilizacji toru jazdy - ESP, tempomat adaptacyjny - ACC, system nadzorowania toru jazdy – LGS, system stabilizacji przechyłów - CDC, asystent hamowania, system monitoringu ciśnienia w oponach - TPM czy system świateł doświetlających zakręty - to tylko te najważniejsze dostępne w seryjnych TGX.
Stanowisko pracy to nie tylko estetyka, ale także i duża funkcjonalność. Dlatego nie od dziś kierowca zwraca uwagę na schowki w kokpicie. Proste kształty deski rozdzielczej TGX mają tę zaletę, że łatwo w nich zaprojektować wiele użytecznych miejsc. To niezmiernie ważne, aby blisko kierownicy znajdowało się miejsce na okulary przeciwsłoneczne, kieszeń na butelką z wodą, zagłębienie na pudełko papierosów, komórkę czy uchwyt na kubek z kawą. Większe przedmioty np. kolekcję ulubionych płyt CD mamy możliwość schować w dwóch dolnych szufladach znajdujących się w środkowej części kokpitu.
TGX V8 to wyjątkowy pojazd dla wyjątkowych ludzi. Dużą wagę przywiązuje się tu do wykończenia poszczególnych elementów. Niczym w luksusowej limuzynie dominują tu skóra i chrom, poczucie komfortu odczuwalne jest w każdym miejscu tego pojazdu.

Coś z drapieżnika
Istota całego projektu TGX V8 to przede wszystkim silnik. Najmocniejszy pojazd MAN napędza 8-cylindrowa jednostka z rodziny D28 (D2868) o pojemności 16,2 l. Silnik o mocy 500 kW (680 KM) osiąga najwyższy moment obrotowy 3000 Nm już od 1100 obr./min. Najbardziej wydajny i zarazem ekonomiczny zakres pracy (2700 Nm) mieści się w przedziale od 1000 do 1700 obr./min. Wysoką moc już zaledwie od 1000 obr./min uzyskano dzięki zastosowaniu układu wtryskowego Common Rail. Poprzez użycie układu SCR MAN AdBlue silnik ten spełnia wymagania normy Euro 5.

man_680 man_v8_680

Przyjazny pomruk rozlegający się spod podłogi daje poczucie dużego komfortu. Pojazd jadący z pełnym obciążeniem doskonale zachowuje się na drodze. Nie ma kłopotu przy wyprzedzaniu wolniejszych samochodów, nie ma także najmniejszych problemów podczas pokonywania wzniesień. MAN V8 680 KM jest po prostu bezkonkurencyjny.
Bądźmy jednak realistami. Nieliczni tylko kupią takie auto dla fanu. Jego przeznaczeniem jest ciężka praca, często na granicy wytrzymałości sprzętu. Transport w wysokich górach lub przewóz ładunków ponadnormatywnych to jego przeznaczenie. Stąd samochodów tych nie zobaczymy zbyt wiele na płaskich highways. Jednak, gdy już pojawi się  na drodze - zresztą zobaczcie sami ...
MAN TGX V8 680 KM - zobacz film

 

Michał Bąk

 

 

 

 

Przeczytaj też:
Nowy Volkswagen Crafter - pierwsze informacje Jest produkowany wyłącznie w Polsce, w fabryce Volkswagen Poznań we Wrześni Volkswagen Crafter - to jeden z najnowocześniejszych pojazdów dostawczych w swoim segmencie.
Defence Trucks Experience 2023 Mercedes-Benz Special Trucks od dziesięcioleci oferuje swoim klientom pojazdy użytkowe różnych typoszeregów i konfiguracji, spełniające te wysokie wymogi zarówno w bardzo niskich temperaturach, jak i w palącym pustynnym upale.
VW Crafter o numerze 500 000 W zakładzie we Wrześni produkowane są modele dwóch marek: Volkswagen Crafter i MAN TGE, w tym również ich wersje elektryczne eCrafter i eTGE.
MAN TGX nowej generacji po raz pierwszy we flocie Elmex
MAN TGX z OptiView - pierwszy w Polsce
Volkswagen ID.Buzz z dłuższym rozstawem osi i siedmioma miejscami W fabryce w Hanowerze Volkswagen Samochody Użytkowe przygotował pierwsze zaplecze produkcyjne dla przyszłych wariantów ID. Buzz. Prace modernizacyjne w fabryce przeprowadzono podczas trzytygodniowej przerwy letniej.
Claus Wallenstein obejmuje stery w MAN Truck & Bus Polska Z dniem 1 sierpnia br. nastąpi zmiana dyrektora zarządzającego w MAN Truck & Bus Polska.
Volkswagen Multivan w nowych wersjach lakierów Nowy Volkswagen Multivan - dostępny w czterech wersjach: Multivan, Life, Style i Energetic – może być polakierowany w jednym z szerokiej palety lakierów podstawowych, metalizowanych, czy perłowych.
Volkswagen wstrzyma produkcję samochodów w Polsce Od 10 marca zakłady spółki Volkswagen Poznań w Poznaniu i we Wrześni czasowo wstrzymują produkcję wytwarzanych tam modeli.