Nowe przepisy dotyczące samozatrudnienia kierowców
Po niespełna trzech miesiącach od wejścia nowych przepisów dotyczących warunków samozatrudnienia przewoźnicy podsumowują wpływ tych zmian na ich działalność. Z jednej strony polepszyła się sytuacja kierowców, a z drugiej strony wzrosły koszty działalności gospodarczej, co może mieć przełożenie na stawki frachtowe. Forma samozatrudnienia dawała wiele swobody i możliwości zarówno dla pracodawcy, jak i jego pracowników. Była popularną formą umowy o pracę, zwłaszcza dla kierowców w firmach transportowych. Przede wszystkim ograniczała koszty podatkowe i płatności ZUS. |
Jednakże od 1 stycznia tego roku tylko nieliczni mogą korzystać z tej formy. Samozatrudnienie podważono z powodu braku spełnienia trzech przesłanek: samodzielności, odpowiedzialności wobec osób trzecich, nałożenia na kierowcę ryzyka gospodarczego.
Pracodawcy i kierowcy, zdezorientowani brakiem informacji i wykładni prawa w odpowiednim czasie, woleli zrezygnować z tej formy zatrudniania na rzecz umów o pracę.
Mimo że pierwsze interpretacje wydane przez urzędy skarbowe są generalnie korzystne dla przewoźników, to całe zamieszanie wokół tego tematu spowodowało niechęć do tego rodzaju współpracy z kierowcami. Transportowcy niechętnie mówią o tym problemie, boją się reakcji ich kierowców, o których ostatnio bardzo trudno, a także reakcji klientów na wzrost kosztów. Uważają również, że tego typu działania utrudniają polskim firmom transportowym konkurowanie z przedsiębiorstwami ze starej Unii.
Dokładny opis na: www.e-forum.pl