Nie zatrudnią młodych kierowców

Nie zatrudnią młodych kierowców

Image W dniu 10 września weszła w życie ustawa z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym, która nakazuje kierowcom autobusów ukończyć kwalifikację wstępną, czyli dodatkowe specjalne szkolenie. Jest ono niezbędne do podjęcia pracy w firmie transportowej jako kierowca. Dotyczy to tych osób, które prawo jazdy kategorii D (na autobus) uzyskają po 10 września 2008 r. - czytamy w "Gazecie Prawnej".

- W związku z wejściem Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 2 lipca 2008 w sprawie okresowego szkolenia kierowców wykonujących transport drogowy liczbę kierowców podlegających temu szkoleniu szacuje się na 300 000 osób. Poważnym problemem jest również sam czas szkolenia początkowego 280 godzin - to prawie dwa miesiące. Trzeba pamiętać, że to również olbrzymi koszt - ponad 10 000 zł. - mówi Krzysztof Dąbrowski przedstawiciel i instruktor ośrodka doskonalenia techniki jazdy Test & Trening na Dolnym Śląsku.


Młodzi kierowcy autobusów mogą mieć jednak problem. Jest w Polsce za mało miejsc, w których mogą odbyć szkolenie z zakresu kwalifikacji wstępnej. Generalnie ośrodki doskonalenia techniki jazdy nie posiadają kompletnej infrastruktury, niezbędnej do szkolenia kierowców. Jednak niektóre z nich mogą działać tymczasowo, jeżeli posiadają np. odpowiednią płytę poślizgową.

Ośrodki doskonalenia techniki jazdy nie są zwykłymi szkołami nauki jazdy. Szkolą kierowców z poruszania się pojazdami w ekstremalnych warunkach np. na śliskiej nawierzchni. Muszą posiadać odpowiedniej wielkości autodrom, czyli zamknięty tor, na którym odbywają się zajęcia praktyczne. Autodrom musi mieć specjalne płyty poślizgowe. Jedną stanowiąca wycinek pierścienia (łuk), a drugą w kształcie prostokąta. Do tego dochodzą odpowiednie trasy z zakrętami, odcinki z górki i pod górkę.

- Obecnie ośrodki nauki jazdy dysponujące placami manewrowymi mają następujące wymagania: dla kategorii A, A1, B, B1 i T powierzchnię 120m² dla jednego auta, jeżeli szkolenia odbywa się dwoma lub więcej pojazdami na każdy następny pojazd musi być dodatkowe 50m². Dla kategorii C i wyżej plac musi mieć 180m² i 100m² na każde następny pojazd. Plac musi być oddzielony od ruchu (nie ogrodzony), nie jest wymagana górka, a powierzchnia ma być asfaltowa, betonowa, kostka lub utwardzona - dodaje Krzysztof Dabrowski.

Kierownicy ośrodków twierdzą, że nie wiedzieli, jakie wymagania mają spełniać zarządzane przez nich obiekty i jak ma wyglądać szkolenie w ramach kwalifikacji wstępnej. Odpowiednie rozporządzenia zaczęły obowiązywać zbyt późno – jedno w kwietniu, drugie w lipcu tego roku.

Rozporządzenie ministra infrastruktury z 2 lipca 2008 r. w sprawie szkolenia kierowców wykonujących przewóz drogowy zakłada jednak trzyletni okres przejściowy dla ośrodków doskonalenia technikę jazdy. Wystarczy, że w tym okresie będą miały przynajmniej jedną prostokątną płytę poślizgową lub tor szkoleniowy. Płyta musi być dostosowana wymiarami do zajęć prowadzonych na autobusach lub ciężarówkach.

W rzeczywistości dotychczasowe place do szkoleń spełniają minimum wymagań i są tak usytuowane, że nie ma mowy o ich rozbudowie. Czyli szkolenie to będzie musiało się odbyć na całkiem nowo wybudowanych obiektach. Okres przejściowy dotyczyć będzie bardzo niewielkiej liczby ośrodków. Może się zdarzyć, że w kraju będziemy przeprowadzać szkolenia teoretyczne, a na część praktyczną wysyłać kierowców do Czech, Słowacji lub Niemiec - mówi Krzysztof Dąbrowski

Tymczasem większość ośrodków dostosowana jest do pojazdów kategorii B. Takich, które tymczasowo mogłyby szkolić kierowców autobusów jest zaledwie kilka. Przewoźnicy twierdzą nawet, że odpowiednich ośrodków w ogóle nie ma - podaje "Gazeta Prawna".

źródło:
Gazeta Prawna 11.09.08; MB

Rozporządzenie w sprawie warunków szkolenia kierowców