Wpadli przy zwykłej kontroli

Wpadli przy zwykłej kontroli

Image W czasie działań kontrolnych, prowadzonych na drodze DK1 w Katowicach, funkcjonariusze katowickiej Grupy Mobilnej zatrzymali do kontroli cysternę. Podczas sprawdzania dokumentów przewozowych celnicy stwierdzili, że cysterną powinien być przewożony olej napędowy w ilości 27000 litrów. Pobrane na miejscu próbki paliwa wskazywały jednak
, że celnicy mają do czynienia z odbarwionym olejem opałowym, a ponadto okazało się, że firma, która wysyłała towar, nie posiada koncesji na obrót materiałami ropopochodnymi. 

Katowiccy celnicy przesłuchali kierowcę pojazdu, który wskazał, że miejscem załadunku trefnego towaru były okolice Warszawy. Dodatkowo podał, że do wskazanego miejsca dowoził zakupiony na północy kraju olej opałowy, zlewał go do zbiorników i po kilku dniach wracał w to samo miejsce po odbarwiony już olej opałowy, ale zaopatrzony w dokumenty świadczące, że jest to olej napędowy. Takie "paliwo" trafiało później do różnych stacji benzynowych na terenie Śląska.

Posiadając takie informacje katowiccy celnicy zwrócili się z prośbą o ich zweryfikowanie na miejscu do kolegów z Wydziału Zwalczania Przestępczości warszawskiej Izby Celnej. 

Mając na uwadze otrzymane "gorące" informacje, funkcjonariusze celni z warszawskiej Izby podjęli natychmiastowe działania zmierzające do ustalenia dokładnego adresu posesji, o której mówił kierowca. Po przybyciu na teren posesji, w okolicach Sochaczewa ujawniono ciężarową naczepę. Rozsuwana boczna kurtyna skrywała ok. 30000 litrowy metalowy, pusty zbiornik, a także linię technologiczną składającą się z odpowiednich urządzeń do przerobu "surowca", w tym dwie pompy, węże gumowe oraz ziemię bielącą. Wokół stojące beczki, kanistry i misy, niektóre wypełnione oleistą cieczą, a także liczne zanieczyszczenia pochodzenia surowcowego i powstające odpady poprodukcyjne, które obok pierwotnego miejsca magazynowania, znajdowały się wokół terenu efektywnie funkcjonującej przetwórni dodatkowo wskazywały na bardzo dobrze funkcjonujący proceder nielegalnej "odbarwialni" oleju opałowego, a także miejsca dystrybucji już gotowego produktu. 

Na miejscu zatrzymano dwie młode osoby, które prawdopodobnie aktywnie uczestniczyły w powyższym przedsięwzięciu. Szacunkowa wartość zatrzymanego, przez katowickich celników, paliwa to 91 800 PLN, uszczuplenie podatku akcyzowego 54 000 PLN, zaś ilość wyprodukowanego "oleju napędowego" w zlikwidowanej przetwórni zostanie ustalona w trakcie prowadzonego postępowania.

Ze względu na charakter sprawy dalsze działania prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Sochaczewie.

 

źródło: Izba Celna w Warszawie