Pani socjolog za kierownicą tira
24-letnia Marta Firlit z Przecławia koło Brzezin (aktualnie mieszkająca w Łodzi) zostanie zapewne jedynym w Polsce socjologiem - kierowcą tira. Drobna blondynka, ważąca 60 kg, będzie mogła prowadzić nawet 40-tonowe ciężarówki - przewiduje "Express Ilustrowany".
Pani Marta skończyła socjologię na Uniwersytecie Łódzkim i właśnie pisze pracę magisterską. We wtorek zaś celująco zdała wewnętrzny sprawdzian na prawo jazdy kategorii C w Łódzkim Stowarzyszeniu Przewoźników Międzynarodowych i Spedytorów. Jeszcze w tym tygodniu przystąpi do egzaminu państwowego. Marzy też o prowadzeniu cysterny i zamierza zdobyć... licencję pilota.
źródło: PAP
Pierwszy raz zasiadłam za kierownicą samochodu na polnej drodze jako 13-letnia dziewczynka - mówi Marta Firlit. Lubię prowadzić, przychodzi mi to z łatwością. Spędziłam za kierownicą tira 30 godzin i cieszę się, że nauczyłam się jeździć tak dużym i ciężkim samochodem. Nie boję się również drobnych awarii i napraw. W razie potrzeby poradzę sobie z wymianą koła, które waży 120 kg.
Dlaczego przyszła magister socjologii zamierza zostać kierowcą? Chcę jeździć tirem, gdyż zarobki są wysokie (4 - 5 tys. zł netto miesięcznie), można poznać różne zakątki Europy i zdobyć wiedzę dotyczącą logistyki. Kto wie, może przyda mi się ona, gdy kiedyś będę chciała założyć własną firmę logistyczną? Wtedy żaden kierowca nie wprowadzi mnie w błąd - mówi.
źródło: PAP