×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 50.
Kolejne konsultacje ZMPD

Kolejne konsultacje ZMPD

Wynagrodzenia kierowców to sprawa branży

 

- W Polsce są grupy zawodowe, które dostają głodowe pensje, a my się martwimy o kierowców zarabiających 8 tysięcy miesięcznie. To chore. Dajmy sobie spokój - to jeden z komentarzy podczas konsultacji ZMPD w sprawie zmian systemu wynagradzania kierowców.  Trzeci tura konsultacji odbyła się w Gdyni i Bydgoszczy 26 i 27 marca 2018 r.

Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje nowelizację ustawy o czasie pracy kierowców, która ma ubruttowić wszystkie ich przychody. Dla przewoźników oznacza to groźbę drastycznego wzrostu kosztów pracy w przedsiębiorstwach.

Z prezentacji przygotowanej przez Departament Transportu ZMPD wynika, że wzrost kosztów pracy może wynieść od 15 do ponad 30 procent. Prezes ZMPD Jan Buczek uważa, że będzie to eliminować  polskich przewoźników z rynku europejskiego. Jak mówił w Gdyni, płace kierowców od dawna dynamicznie rosną i nie ma żadnego powodu, żeby politycy ingerowali w ten proces. Są w kraju inne grupy zawodowe, które potrzebują wsparcia państwa w tym zakresie. W tej akurat sprawie transport poradzi sobie sam.

Przewoźnicy krytykowali próby przyjmowania nowych rozwiązań płacowych w sytuacji, w której nie znamy ostatecznego kształtu Pakietu  Mobilności. W tych sprawach nie wolno się spieszyć, bo to Pakiet przesądzi o przyszłej kondycji branży w Polsce.

Związkowcy krytykujący obecny system wynagradzania kierowców mówią, że diety i ryczałty za noclegi to nie jest wynagrodzenie. My mówimy, że diety i ryczałty to też pieniądze jak każde inne. One również pochodzą z budżetów firm - mówił uczestnikom konsultacji Tadeusz Wilk, dyrektor Departamentu Transportu ZMPD. Jednocześnie uświadamiał, że nawet jeżeli związki nie zrzeszają  kierowców, to polskie przepisy dają związkowcom prawo występowania w ich imieniu.

Niektórzy przewoźnicy zadawali pytania: skąd wezmę pieniądze na nowy tabor, jeżeli nastąpi wzrost kosztów pracy. Przecież nasza obecna marża to „w porywach” 2 procent. Ktoś inny wskazywał na problem z nagminnymi zwolnieniami lekarskimi: od kiedy podniosłem kierowcom pensje, zaczęli masowo przynosić zwolnienia lekarskie. Wcześniej nie chorowali. Nie mam zrobić?

Dyskusja dotyczyła też deficytu kierowców na rynku pracy. Problem jest wielki, a dodatkowo  obrasta mitami. To nieprawda, że wszyscy kierowcy marzą tylko o zatrudnieniu w firmach zagranicznych – mówiła przewoźniczka w Gdyni. Większość kierowców świadomie wybiera pracę w Polsce. Dobrze jest z nimi rozmawiać i dbać na miarę możliwości. To przynosi rezultaty nawet jeżeli zarobki w firmie nie są rekordowe na tle innych.    
Źródło: ZMPD