×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 50.
Jak odzyskać zatrzymany pojazd

Jak odzyskać zatrzymany pojazd

 

Problemem przewoźników jeżdżących do Wielkiej Brytanii są zatrzymania na granicy w przypadku przewożenia towarów akcyzowych bądź zakazanych.

Do zatrzymania dochodzi najczęściej w przypadku nielegalnego przewozu papierosów, nieprzetworzonego tytoniu oraz alkoholu. Wówczas ciągnik wraz z naczepą zostaje zatrzymany przez angielskich urzędników celnych, a przewoźnik pozostaje bez pojazdu i bez ładunku.

- W połowie lipca zestaw ciężarowy naszego Klienta został zatrzymany na granicy angielskiej z powodu przewozu w ładunku pół miliona sztuk papierosów. Towary podlegający akcyzie zostały ukryte, a zleceniodawca po raz drugi zlecał transport naszemu Klientowi. Po informacji na temat zatrzymania pojazdu w Anglii, kontakt ze zleceniodawcą urwał się natychmiastowo. Klient, za naszą radą, zgłosił sprawę na policję – a my zajęliśmy się przygotowaniem wniosku o zwrot do Border Force. Po kilkutygodniowym oczekiwaniu otrzymaliśmy decyzję, w której brytyjskie służby celne uznały naszą argumentację za satysfakcjonującą, co umożliwiło przewoźnikowi odzyskanie zestawu bez żadnych dodatkowych kosztów lub kar - wyjaśnia Jakub Mikuś z kancelarii IURIDICA, specjalizujący się w postępowaniach prowadzonych przez angielskie i francuskie służby celne.

Kiedy brytyjski celnik zatrzyma pojazd wraz z ładunkiem, właściciel pojazdu / przewoźnik powinien jak najszybciej skontaktować się ze służbami celnymi w celu umożliwienia mu przeładowania na inny samochód towarów legalnych. Ten krok pozwoli na dotrzymanie terminów wobec kontrahentów i uniknięcie obciążeń z tytułu kar umownych. Następnie przedsiębiorca powinien w ciągu miesiąca od daty zdarzenia, złożyć wniosek o zwrot pojazdu wraz z naczepą. W trakcie postępowania możliwe są trzy scenariusze, które będą rozważane:

- gdy za przemyt nie jest odpowiedzialny ani kierowca ani przewoźnik,
- gdy za przemyt odpowiedzialny jest kierowca,
- gdy za przemyt odpowiedzialny jest przewoźnik.
- Zgodnie z angielskim przepisami w każdym wypadku należy udowodnić, że wszelkie działania podjęte zostały z należytą starannością.

- Zawsze należy położyć nacisk na fakt dokładnego i skrupulatnego sprawdzenia swojego zleceniodawcy oraz odpowiednie przeszkolenie i sprawdzenie kierowcy przy przyjmowaniu go do pracy lub przed pierwszą podróżą w kierunku Wielkiej Brytanii. W każdym wypadku Anglicy są bardzo surowi dla „recydywistów”, zarówno firmy przewozowe, jak i kierowcówradzi Jakub Mikuś z kancelarii IURIDICA.

Oczywiście najkorzystniejszą sytuacją i najłatwiejszą będzie, kiedy przewoźnik udowodni, że ani on, ani jego kierowca nie mieli nic wspólnego z przemytem przewożonych towarów, dokonując jednocześnie odpowiednich kontroli, mających na celu sprawdzenie zleceniodawcy. Sytuacja takie mają miejsce, gdy nieuczciwy kontrahent umieszcza w ładunku towary podlegające akcyzie i nie informuje o prawdziwej zawartości przesyłki, a przewoźnik pomimo ich sprawdzenia nie był w stanie odkryć ukrytego ładunku. Istotny jest również wymóg braku wcześniejszych incydentów – w ciągu ostatnich 12 miesięcy. W takim wypadku zestaw zostaje zwolniony bez żadnych dodatkowych opłat. Kiedy jednak kierowca był zamieszany w przemyt, ale zdarzyło się to po raz pierwszy, przewoźnik ma szansę odzyskać zatrzymany zestaw bez ponoszenia kar nałożonych przez angielskie służby. Przewoźnik musi jednak udowodnić, że sam dochował należytej staranności. Takie działanie często kończy się odstąpieniem przez Brytyjczyków od nałożenia kar finansowych.

Najgorszym z możliwych scenariuszy jest sytuacja, w której angielskie służby uznają, że przewoźnik sam jest odpowiedzialny za przemyt towarów do Wielkiej Brytanii lub mógł z łatwością incydentowi zapobiec. Taka decyzja rodzi poważne konsekwencje finansowe. Dodatkowym elementem tej decyzji może być również punkt, w którym Brytyjczycy postanowią, iż zatrzymany zestaw ciężarowy nie zostanie zwrócony przewoźnikowi.

To co istotne jest w każdym z tych ww. przypadków, to czas oczekiwania. Czas postępowania prowadzonego przez angielskie służby od momentu złożenia wniosku o zwrot zestawu do czasu pierwszej decyzji wynosi często minimum 7-8 tygodni. Wiąże się to ze stratami spowodowanymi przestojem w działaniu i często obowiązkiem zapłaty kolejnych rat leasingowych. Od otrzymanej decyzji można się odwołać. Pierwszym etapem jest wniosek o ponowne rozpatrzenie decyzji, na którego złożenie obowiązuje termin 45 dni. Po kolejnej decyzji sprawę można złożyć przed sąd brytyjski, który podejmie ostateczną decyzję w sprawie zatrzymanego na granicy zestawu.

Niejednokrotnie na przewoźników nakładane są kary liczone w tysiącach funtów, a całość postępowania przeciąga się miesiącami.

źródło: www.pspdgdynia.pl