Satelitarne systemy ochrony przeciwkradzieżowej - raport
Z roku na rok kradzież pojazdów w Polsce spada. W 1999 r. codziennie kradziono 204 auta, po 10 latach liczba ta spadła do średnio 47 samochodów dziennie. Dzieje się tak m.in. dzięki coraz bardziej zaawansowanym systemom zabezpieczeń. Wpływ na te statystyki mają również satelitarne systemy ochrony przeciwkradzieżowej, które cieszą się największą skutecznością wśród zabezpieczeń pojazdów.
Kradzież samochodów w Polsce zmniejsza się. Dla porównania w 1999 r. skradziono ponad 74 tys. samochodów, a w 2009 r. liczba ta wyniosła 17 tys. Łączna wartość utraconych aut w 2009 r. przekroczyła 0,5 mld zł, przy średniej wartości auta ponad 30 tys. zł. Komenda Główna Policji odzyskała 23,3 proc. spośród samochodów skradzionych w 2009 r., których łączna wartość wyniosła prawie 40 mln zł. Najczęściej kradzione modele samochodów w ubiegłym roku to: Volkswagen Passat (1770 szt.), Volkswagen Golf (1318 szt.), Audi A4 (555 szt.), Audi A6 (494 szt.), Fiat 126p (377 szt.), Skoda Octavia (320 szt.), Toyota Corolla (320 szt.).
W 2009 r. utracono 130 autobusów i mikrobusów oraz doszło do 48 kradzieży pojazdów szynowych. Poza kradzieżami w 2009 r. zarejestrowano również 24 746 włamań do samochodów osobowych. W blisko 90 proc. przypadków samochody kradziono z ulic i parkingów. Kilkadziesiąt razy mniej przypadków zanotowano przy centrach handlowych, garażach oraz terenach wokół samodzielnych domów i budynków, na stacjach paliw. Województwa, w których najczęściej kradziono samochody to: mazowieckie, śląskie, wielkopolskie, łódzkie, dolnośląskie.
Do najskuteczniejszych rozwiązań przeciwkradzieżowych należą specjalizowane urządzenia elektroniczne. Wielu kierowców nadal decyduje się również na metody typowo mechaniczne w postaci różnego rodzaju blokad. Niestety, skuteczność blokad zakładanych na kierownicę jest słaba, wystarczy przeciąć koło kierownicy, aby zdjąć element uniemożliwiający jej obracanie. Wszystkie oferowane na polskim rynku urządzenia zabezpieczające muszą mieć certyfikat wydawany przez Przemysłowy Instytut Motoryzacji. Instytut opracował także kryteria i wydaje certyfikaty skuteczności, honorowane przez producentów i towarzystwa ubezpieczeniowe. Są one dedykowane dla określonego typu urządzenia montowanego w danym modelu samochodu. PIMOT podzielił urządzenia na cztery klasy skuteczności: klasę popularną, standard, profesjonalną oraz specjalną (Extra).
Do ostatniej, najwyższej klasy zabezpieczeń należą urządzenia monitoringu satelitarnego pojazdów, których skuteczność jest najwyższa na rynku. Liderem w tego typu ochronie od wielu lat jest firma AutoGuard, która na koniec 2009 r. monitorowała 22 610 pojazdów, z czego większość stanowi flotowy transport towarowy oraz pojazdy osobowe. W minionym roku firma odebrała 177 tys. komunikatów alarmowych z czego 103 zlecono Policji oraz Grupie Szybkiego Reagowania. Spośród 22 skradzionych samochodów odnaleziono 19, za łączną kwotę prawie 2 mln zł. Kierowcy coraz bardziej doceniają ten typ zabezpieczenia, dzięki czemu ilość klientów firmy AutoGuard rośnie. Dodatkowym atutem są duże zniżki, których udzielają towarzystwa ubezpieczeniowe przy zawieraniu polisy na pojazdy z zabezpieczeniem typu GPS, np. WARTA - 50 proc. zniżki, ALLIANZ i HESTIA - 20 proc. zniżki, PZU - od 10 proc. zniżki
- Urządzenia GPS przestały być drogimi gadżetami, a stały się podstawowymi narzędziami firm flotowych. Kryzys przyspieszył ten proces i sprawił, że administratorzy flot chętniej korzystają z funkcjonalności jakie oferują systemy GPS do zarządzania pojazdami. Dlatego też należy się spodziewać, że w 2010 r. w Polsce ilość pojazdów wyposażonych w urządzenia do monitorowania i zarządzania flotą wzrośnie do 171 tys., a wartość tego rynku osiągnie powyżej 200 mln zł - powiedział Włodzimierz Potapczuk - dyrektor Biura Handlowego AutoGuard.
W ramach usługi ochrony przeciwkradzieżowej, opartej na technologii GPS, montowane jest w samochodzie specjalne urządzenie, które dzięki małym rozmiarom może być umieszczone w dowolnym miejscu pojazdu. Jest ono podłączone do kilku linii układu blokującego pojazd np. immobilizera, przycisku antynapadowego (<i>panic button</i>). Urządzenie może być podłączone do fabrycznego lub niefabrycznego alarmu zainstalowanego w samochodzie. Istnieje również możliwość instalacji wielu czujników: udarowych, ultradźwiękowych czy też lawetowych. Każdorazowe naruszanie jednej z linii układu blokującego skutkuje automatycznym przesłaniem sygnału alarmowego do Centrum Monitorowania. Komunikat zawiera bardzo szczegółowe informacje, na temat rodzaju alarmu, pozycji pojazdu z dokładnością od 5 do 15 m, kierunku oraz prędkości jazdy. Każdy alarm skutkuje wszczęciem odpowiednich procedur, włącznie ze zdalnym unieruchomieniem pojazdu (tylko w sytuacji kiedy zatrzymanie pojazdu nie będzie stanowiło niebezpieczeństwa dla innych użytkowników drogi).
Źródło: AutoGuard