Jak wybrać GPS dobrej jakości i nie przepłacić?
Nawigacja samochodowa przestała być drogim gadżetem dostępnym tylko dla zamożnych kierowców.
Dzisiaj można ją spotkać w większości aut. Kiedy jednak faktycznie jest to opłacalny i praktyczny zakup, który pomoże nam w podróży?
Uwaga na oprogramowanie!
Nawigacja samochodowa to tylko urządzenie, które samo z siebie donikąd nas nie zaprowadzi. O jakości GPS decyduje oprogramowanie, czyli po prostu mapy. A te różnią się między sobą zarówno jakością jak i ceną. Dobra mapa wskaże zakorkowane miejsca, dokładne plany miast, wszystkie boczne dróżki, objazdy spowodowane robotami drogowymi oraz różnego rodzaju punkty usługowe (na przykład stacje benzynowe, hotele, kina etc.). Oczywiście im więcej szczegółów, tym wyższa cena, ale jeśli ktoś sporo podróżuje, taki wydatek na pewno mu się opłaci. Kolejna rzecz to aktualizacje. Warto wybierać oprogramowanie, które zapewnia dostęp do najnowszych wersji map za darmo albo w naprawdę niskich cenach. Przy częstych podróżach po Europie oczywistym wyborem będzie nawigacja z mapą całego kontynentu, ewentualnie mapami państw najczęściej odwiedzanych. Dla niedzielnych kierowców taki wydatek jest zbędny – wystarczy mapa Polski z możliwością załadowania kilku dodatkowych planów miast. Ale osoby chcące skorzystać w przyszłości z tej opcji powinny zainwestować w urządzenie z większym zapasem pamięci.
Trzeba mieć również świadomość, że konkretną nawigację obsługuje jeden dostawca oprogramowania, zatem osoby kupujące konkurencyjną mapę w niższej cenie muszą się liczyć z utratą gwarancji, chyba że uda się im znaleźć model z nakładką umożliwiającą wgrywanie planów różnych operatorów. Ofertę nawigacji z dużym wyborem map można znaleźć na stronie www.norauto.pl.
Co naprawdę jest potrzebne w GPS?
Z nawigacją jest jak z komórką - może mieć mnóstwo funkcji, tylko czy faktycznie wszystkie te gadżety są nam potrzebne? Teoretycznie im więcej pamięci RAM, tym lepiej, ale przy mało intensywnym użytkowaniu GPS-u wystarczy 128 MB (http://servi.icis.pcz.pl/files/ram2.doc). Warto wybierać urządzenia z możliwością rozbudowania pamięci, przy czym powinno się sprawdzić, czy karta będzie kompatybilna z domowym komputerem. Nawigacja może służyć jako odtwarzacz multimedialny, jeśli jednak w aucie mamy już takie urządzenie, nie ma sensu dopłacać za taką opcję. To samo dotyczy zainstalowania w GPS przeglądarki internetowej, czytnika e-booków czy organizera. Te same funkcje znajdziemy w swoim telefonie bądź tablecie, a każdy dodatek oznacza wyższą cenę i osłabia wydajność nawigacji.
Uwaga na oprogramowanie!
Nawigacja samochodowa to tylko urządzenie, które samo z siebie donikąd nas nie zaprowadzi. O jakości GPS decyduje oprogramowanie, czyli po prostu mapy. A te różnią się między sobą zarówno jakością jak i ceną. Dobra mapa wskaże zakorkowane miejsca, dokładne plany miast, wszystkie boczne dróżki, objazdy spowodowane robotami drogowymi oraz różnego rodzaju punkty usługowe (na przykład stacje benzynowe, hotele, kina etc.). Oczywiście im więcej szczegółów, tym wyższa cena, ale jeśli ktoś sporo podróżuje, taki wydatek na pewno mu się opłaci. Kolejna rzecz to aktualizacje. Warto wybierać oprogramowanie, które zapewnia dostęp do najnowszych wersji map za darmo albo w naprawdę niskich cenach. Przy częstych podróżach po Europie oczywistym wyborem będzie nawigacja z mapą całego kontynentu, ewentualnie mapami państw najczęściej odwiedzanych. Dla niedzielnych kierowców taki wydatek jest zbędny – wystarczy mapa Polski z możliwością załadowania kilku dodatkowych planów miast. Ale osoby chcące skorzystać w przyszłości z tej opcji powinny zainwestować w urządzenie z większym zapasem pamięci.
Trzeba mieć również świadomość, że konkretną nawigację obsługuje jeden dostawca oprogramowania, zatem osoby kupujące konkurencyjną mapę w niższej cenie muszą się liczyć z utratą gwarancji, chyba że uda się im znaleźć model z nakładką umożliwiającą wgrywanie planów różnych operatorów. Ofertę nawigacji z dużym wyborem map można znaleźć na stronie www.norauto.pl.
Co naprawdę jest potrzebne w GPS?
Z nawigacją jest jak z komórką - może mieć mnóstwo funkcji, tylko czy faktycznie wszystkie te gadżety są nam potrzebne? Teoretycznie im więcej pamięci RAM, tym lepiej, ale przy mało intensywnym użytkowaniu GPS-u wystarczy 128 MB (http://servi.icis.pcz.pl/files/ram2.doc). Warto wybierać urządzenia z możliwością rozbudowania pamięci, przy czym powinno się sprawdzić, czy karta będzie kompatybilna z domowym komputerem. Nawigacja może służyć jako odtwarzacz multimedialny, jeśli jednak w aucie mamy już takie urządzenie, nie ma sensu dopłacać za taką opcję. To samo dotyczy zainstalowania w GPS przeglądarki internetowej, czytnika e-booków czy organizera. Te same funkcje znajdziemy w swoim telefonie bądź tablecie, a każdy dodatek oznacza wyższą cenę i osłabia wydajność nawigacji.