Polski Traker - wydanie Sierpień 2012
Tego lata nastąpiło pewne przemieszanie premier ciężarowych Euro-5 i Euro-6. Dlaczego? Bo zgodnie z przepisami można teraz wprowadzać nowe samochody Euro-5 i kierować je bezpośrednio do sieci sprzedaży, ale można i coraz więcej firm to robi, pokazywać pojazdy Euro-6, które w praktyce trafią do salonów albo jesienią, albo wręcz po nowym roku. O co chodzi? Koncerny z jednej strony chcą oczywiście utrzymać bieżącą sprzedaż, ale już myślą o przyszłym roku i o spodziewanych "konfiturach", jeśli pojawią się zachęty finansowe dla posiadaczy Euro-6. Dziś jeszcze jest ich tyle, co kot napłakał - a polski kot byłby wyjątkowym twardzielem - ale "mówi się", że niebawem Europa przestawi się na Euro-6. Nie wszyscy w to wierzą, stąd pewna nerwowość.
Szczególnie, jeśli któryś z konkurentów pokazuje samochód odróżniający się od rywali, jak to zrobiło Iveco, z unikalnym na rynku systemem oczyszczania spalin wyłącznie przez SCR. Stralis nie jest może najpopularniejszym modelem ciężarówki dalekodystansowej w Europie, ale w kilku krajach jest sprzedawany w sporych ilościach, co oznacza, że jego odmienne rozwiązania mogą niepokoić konkurentów.
Po opublikowaniu, zresztą jako pierwsi, szkiców Antosa teraz możemy pokazać jego prawdziwy wygląd i więcej danych technicznych. I ten pojazd jest ważny dla rynku europejskiego, choć oczywiście w innej klasie.
Testowany przez nas ciągnik Volvo FH16 750, to także przykład na jedną z ostatnich nowości Euro-5. Najmocniejszy ciągnik w Europie będzie szczycił się swoją mocą aż do chwili, gdy ktoś pokaże podobny samochód w wersji Euro-6. No, ale to zajmie kilkanaście miesięcy…
Dość miękko i po cichu Mercedes wprowadza na rynek rewolucyjne rozwiązanie PPC. Dopóki koncerny nie będą mogły swobodniej projektować kabin, tak by poprawiły aerodynamikę zestawów, pomysły takie jak PPC są najważniejszymi zmianami mającymi wpływ na ekonomię eksploatacji ciężarówek.
Piszemy w tym numerze i o naciskach przemysłu motoryzacyjnego na biurokratów z Brukseli, by zgodzili się na zmianę wymiarów zestawów ciągnik - naczepa, i o wyglądającym nawet w XXI wieku futurystycznie urządzeniu PPC. Bo to najbardziej zaawansowane urządzenie sterujące samochodem i po jego upowszechnieniu pozostanie jedynie wymyślić i zastosować system kręcący za nas kierownicą. System już właściwie jest, tylko niedopracowany, nazywa się Lane Departure Warning i ostrzega nas, gdy najeżdżamy na boczną białą linię. Co najmniej dwa koncerny ostro pracują nad jego doskonalszą wersją. Odchodząc zaś od techniki, proponujemy, tym którzy byli w czerwcu w Krakowie, przypomnienie tego co działo się na Trakerskich Spotkaniach, zaś tym którzy nie dojechali - co ich ominęło. To było nasze 19. Spotkanie, a za rok już 20.!
W tym numerze piszemy także m.in. o najlepszej stacji roku w Rogowie, o rozstrzygnięciach konkursu na Młodego Kierowcę Scanii, o wyścigach ciężarówek w Nürburgringu i o zabytkowej ciężarówce ZiŁ.
Zapraszam do lektury
Aleksander Głuś
redaktor naczelny