Keraxy Renault dla straży pożarnej

Te wyposażone w napęd na cztery koła wszechstronne i bogato wyposażone pojazdy prosto z Torunia pojechały do służby w komendach województw kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, mazowieckiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego. Keraksy stanowiły większość zakupu 12 specjalistycznych ciężarówek, zrealizowanego w ramach  projektu Bezpieczne Centrum- doposażenie jednostek organizacyjnych Państwowej Straży Pożarnej w ciężkie pojazdy i sprzęt do ratownictwa technicznego na drogach,  współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i objętego Programem Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko.

Projekt jest przedsięwzięciem pięciu komend wojewódzkich PSP: w Toruniu (lider), Łodzi, Kielcach, Poznaniu i Warszawie, które jako organy administracji rządowej podjęły współpracę w sprawie przygotowania i wdrożenia przedsięwzięcia w grudniu 2008 r. Prace  nad nim trwały do lipca 2010 r., kiedy to Anna Siejda, dyrektor Centrum Unijnych Projektów Transportowych i starszy brygadier Tomasz Leszczyński, kujawsko-pomorski Komendant Wojewódzki PSP podpisali umowę o dofinansowanie projektu przez Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego. Zgodnie z tą umową całkowity koszt jego realizacji wyniósł niemal 26,5 miliona zł, z czego ponad 22,5 mln zł pochodzi z EFRR, a niespełna 4 mln zł z budżetu państwa. Kolejne miesiące trwały procedury przetargowe i budowa pojazdów. Wreszcie 13 grudnia odbyło się uroczyste przekazanie samochodów strażakom. W uroczystości oprócz głównych bohaterów, czyli ciężarówek, które prężyły muskuły na toruńskim rynku, wzięli udział m.in.wicemarszałek Senatu RP Jan Wyrowiński, komendant główny PSP generał brygadier Wiesław Leśniakiewicz, przedstawiciele Sejmu i samorządów, prezydent Torunia Michał Zaleski, wspomniana już dyrektor Anna Siejda oraz komendanci wojewódzcy PSP. Przekazanie strażakom nowoczesnych pojazdów najlepiej spuentował prezydent grodu Kopernika:  Dobre samochody trafiają do dobrych ludzi. Oby jednak jak najrzadziej musieli ich używać...   

Nowe samochody, w większości Renault Keraksy z napędem na wszystkie koła wpłyną na poprawę   bezpieczeństwa na najważniejszych szlakach transportowych w wymienionych wyżej województwach, stanowiących centralną część Polski. Nasilający się z roku na rok ruch na drogach i duża liczba wypadków wymaga od strażaków posiadania sprzętu odpowiedniego do przeprowadzenia szybkiej akcji ratunkowej i likwidacji skutków katastrof drogowych. Coraz nowocześniejsze samochody, które są uczestnikami wypadków też stawiają przed nimi nowe wyzwania - ich konstrukcje powstają z materiałów o wysokiej wytrzymałości, więc do ich rozcinania podczas akcji ratunkowej trzeba mieć odpowiedni sprzęt. Trudności jest jednak znacznie więcej - przy wypadkach pojazdów ciężarowych często trzeba się uporać jeszcze z problemami stwarzanymi przez transportowany przez nie ładunek. Stąd w projekcie duży nacisk położono na dobranie odpowiednich pojazdów bazowych oraz ich bogate wyposażenie.

Nowy ratowniczy Renault Kerax, który w liczbie 9 sztuk zasilił strażacką flotę, to pojazd o technicznej dopuszczalnej masie całkowitej 19 000 kg, zbudowany na podwoziu o rozstawie osi 4495 mm i wyposażony w kabinę dzienna typu Global z trzema pojedynczymi fotelami. Układ napędowy tej ciężarówki został sprawdzony na wielu najtrudniejszych trasach świata, w tym w słynnym Rajdzie Dakar.

 Źródłem mocy jest 11-litrowy silnik DXi11 rozwijający maksymalnie 430 KM (323 kW) i maksymalny moment obrotowy 2080 Nm przy 1200 obr./min. Ta imponująca siła jest przenoszona stale na wszystkie koła przez zapewniającą wysoki komfort pracy i ochronę silnika przed przeciążeniami automatyczną skrzynię biegów firmy Allison Transmission oraz skrzynię rozdzielczą VG 2000/396. Podział momentu obrotowego to 30 proc. na przednią oś i 70 proc. na tylną przy przełożeniu drogowym i po 50 proc. przy włączonej blokadzie (napęd na trudne warunki i terenowy). Ze względu na duży ciężar wyposażenia, które dźwiga każdy z tych Keraksów wyposażono je we wzmocnione, 9-tonowe osie przednie. Na kołach założone są najnowszej generacji opony Michelin (pojedyncze z przodu, bliźniacze na tylnej osi).

Specjalistyczne nadwozie pożarnicze to dzieło bielskiej ISS Wawrzaszek, firmy która bardzo często jako podstawę swoich projektów wybiera ciężarówki Renault. W barwach polskich i zagranicznych  strażaków służą już setki  Keraksów, Premium i Midlum zabudowanych w jej fabryce. Te najnowsze, przekazane PSP w Toruniu otrzymały klasyczne, sprzętowe nadwozia ze szkieletem stalowym i poszyciem z aluminium. Ich boki otwierają się całkowicie (żaluzje i klapy) zapewniając strażakom wygodny i szybki dostęp do każdego narzędzia lub urządzenia przewożonego w jego wnętrzu. A mieści się w nim naprawdę wiele, m.in.: generator prądu stałego o mocy 20 kVA,  przenośny agregat prądotwórczy (6,5 kVA), 3 zestawy narzędzi ratowniczych o napędzie hydraulicznym, zestaw stabilizacyjnych podpór mechanicznych i hydraulicznych, wysoko  i  niskociśnieniowe poduszki pneumatyczne, spalinowe pilarki łańcuchowe i piły tarczowe, podręczny sprzęt burzący, sprzęt ratownictwa medycznego, sprzęt gaśniczy, narzędzia nieiskrzące i wiele innych. Prace ratowników wspomaga też zamontowany na tylnym zwisie pojazdu spory żuraw hydrauliczny o momencie udźwigu 150 kNm oraz potężna wyciągarka linowa na przednim zderzaku.         

Źródło: Renault Trucks Polska