Perspektywy grupy MAN na  2011 r.

Perspektywy grupy MAN na 2011 r.

Perspektywy grupy MAN na rok 2011 są bardzo korzystne. Przy wyniku z działalności operacyjnej wynoszącym 1,035 mld € wskaźnik ROS wzrósł w stosunku do roku poprzedniego z 4,2  do 7,1 proc. W dziedzinie pojazdów użytkowych wynik z działalności operacyjnej wyniósł 528 mln € zaś ROS 5,0 proc. W dziale energetyki firmy MAN Diesel & Turbo oraz Renk uzyskały wynik z działalności operacyjnej wynoszący wartości 491 mln €, ich ROS pozostał dwucyfrowy osiągając 11,8 proc.

Ogólnie rzecz biorąc, główny wpływ na rozwój ekonomiczny w 2010 r. wywierał trend wzrostowy koniunktury. Wartość zleceń otrzymanych przez grupę MAN wzrosła o 53 proc. do wartości 15,1 mld € i powróciła tym samym do poziomu sprzed kryzysu. Ożywienie rynku nastąpiło zarówno w kraju jak i za granicą. W dziale pojazdów użytkowych (z MAN Truck & Bus i MAN Latin America) rosnący popyt na europejskim rynku tych pojazdów oraz nieustanny boom w państwach BRIC spowodowały wyraźny wzrost zamówień o 68 proc. do poziomu 11,2 mld €.

- Po pierwszych dobrych miesiącach oczekujemy w 2011 roku, że obroty zwiększą się o 7 do 10 proc. a ROS wzrośnie  przynajmniej o 1 punkt procentowy -  oświadczył Frank H. Lutz, odpowiedzialny za sprawy finansowe członek Zarządu MAN SE.

MAN zareagował na taki rozwój sytuacji sukcesywnym wycofywaniem się w 2010 r. z trybu pracy w niepełnym wymiarze godzin w zakładach w Niemczech i w Austrii. Dział pojazdów użytkowych pokonał tym samym kryzys finansowy i gospodarczy i - dzięki szkoleniom przeprowadzonym przy okazji skrócenia wymiaru czasu pracy - posiada obecnie załogi pracownicze dobrze przygotowane do realizacji przyszłych zadań. Wartość zamówień, które wpłynęły do działu energetyki (firmy MAN Diesel & Turbo i Renk), wyniosła w 2010 r. 4,0 mld €, czyli uległa również silnemu wzrostowi (+24 proc.). Podstawą sukcesu był przede wszystkim dobry rozwój w dziale silników i systemów okrętowych (+37 proc.) oraz w firmie Renk (+79 proc.). Obroty grupy MAN wzrosły o 22 proc. do poziomu 14,7 mld € przede wszystkim dzięki ożywieniu w dziedzinie pojazdów użytkowych.  Dział Commercial Vehicles odnotował wzrost obrotów o 36 proc. Sprzedaż pojazdów użytkowych wrosła tym samym z 82.600 do 126.300 sztuk. W dziedzinie energetyki obroty pozostały na poziomie roku poprzedniego i wyniosły 4,2 mld € (4,3 € mld €).

- Firma MAN odzyskała w 2010 roku swą dawną siłę. Udało się podwoić zysk z działalności operacyjnej. Za 2010 rok możemy przedłożyć dodatni bilans, podkreślając naszą kompetencję i konkurencyjność -, podkreślił Georg Pachta-Reyhofen, prezes zarządu MAN SE podczas dorocznej konferencji prasowej, jaka miała miejsce w dniu 21.03 w Monachium.

Dane odnoszące się do rentowności sprzedaży i zysków są dowodem pozytywnego rozwoju we wszystkich dziedzinach. MAN niewspółmiernie mocno zwiększył  w Ameryce Łacińskiej swój wynik na działalności operacyjnej w stosunku do przychodów. Osiągnął on wartość 370 mln € (142 mln €), co odpowiada zyskowności sprzedaży 11,8 proc. W dziale energetyki ROS wyniósł 11,8 proc, czyli piąty rok z rzędu zachowała ona wartość dwucyfrową.Aby zapewnić akcjonariuszom adekwatny udział w uzyskanym wyniku, Zarząd i Rada Nadzorcza proponują Walnemu Zgromadzeniu znaczne podwyższenie dywidendy do 2,00 € (0,25 €) za akcję.

Strategia koncentracji grupy MAN na obydwu polach działalności: pojazdach użytkowych i energetyce, okazała się być skuteczna także w 2010 r. MAN wyraźnie zwiększył swoją obecność na rynkach krajów o wysokim wzroście gospodarczym, przede wszystkim w państwach BRIC. W 2011 r. zwiększone zostaną zdolności produkcyjne w Brazylii z ok. 72.000 do 82.000 pojazdów . Począwszy od 2012 r. w Rosji po raz pierwszy z taśmy zaczną schodzić samochody ciężarowe MAN. MAN jest największym w Rosji importerem pojazdów ciężarowych klasy ciężkiej i autobusów.
W szybkim tempie realizowane jest strategiczne partnerstwo z chińską firmą Sinotruk. W 2011 r. MAN wspólnie ze swym chińskim partnerem zacznie eksportować nowy typoszereg pojazdów ciężarowych klasy ciężkiej do krajów słabo uprzemysłowionych i na rynki rozwijające się. Obecnie MAN sprzedaje prawie połowę samochodów ciężarowych i ponad połowę autobusów w jednym z państw BRIC. W Brazylii MAN pozostaje liderem rynku pojazdów ciężarowych z udziałem rynkowym na poziomie 29 proc. Także w dziedzinie energetyki, w oparciu, o którą MAN zdążył już wyraźnie zaznaczyć swoją obecność na rynkach Chin i Indii, rynek brazylijski oferuje dodatkowe możliwości wzrostu dzięki szybko rozwijającemu się przemysłowi naftowemu i gazowemu.

W dziedzinie pojazdów użytkowych planowany jest wzrost obrotów do 15 proc. Z uwagi na wolniejsze ożywienie właściwych rynków obroty w dziale energetyki powinny kształtować się na poziomie roku poprzedniego, zyskowność sprzedaży pozostanie jednak w dalszym ciągu w strefie dwucyfrowej.W dłuższej perspektywie obydwie gałęzie działalności będą korzystać z silnego wzrostu w rozwijających się ekonomicznie państwach BRIC, co związane jest z ich rosnącym zapotrzebowaniem na transport i energię. MAN w dalszym ciągu stawia konsekwentnie na strategię umiędzynarodowienia i rozwoju we współpracy z silnymi partnerami, aby w ten sposób skorzystać z szans, jakie rodzą się w związku z globalizacją i przemianą technologiczną.

- Zadań tych nie podźwigniemy samodzielnie, jednak łącząc naszą wiedzę technologiczną z umiejętnościami naszych partnerów będziemy bardziej konkurencyjnymi. Wobec wyzwań związanych z nowymi technologiami, na przykład techniką hybrydową, MAN i Scania są dobrze dobranymi partnerami. Dlatego też prowadzimy rozmowy z firmą Scania o bliskiej współpracy, które ostatecznie mogą nawet zaowocować fuzją obydwu przedsiębiorstw. Zapewniamy w tym miejscu, że będziemy przy tym w pełni reprezentować interesy MAN, jego akcjonariuszy oraz 48.000 pracowników - oświadczył Pachta-Reyhofen.

Źródło: MAN SE