Recykling pojazdów a szara strefa

Recykling pojazdów a szara strefa

ImageWiększość stacji demontażu pojazdów ma poważne problemy z pozyskaniem samochodów do recyklingu, gdyż przechwytuje je tzw. „szara strefa” działająca bez jakichkolwiek zezwoleń i nie przestrzegająca żadnych wymagań ekologicznych.


Podstawowy cel recyklingu to uniknięcie zagrożeń dla ludzi i środowiska, jakie powodować
może porzucony pojazd, a także oszczędność zasobów naturalnych Ziemi poprzez
odzyskiwanie surowców i ponowne ich użycie, m.in. do produkcji nowych samochodów.

W Polsce zbiórką i demontażem samochodów wycofanych z eksploatacji zajmuje się około 600 małych i średnich przedsiębiorstw mających stosowne zezwolenia władz (w krajach Unii Europejskiej działa ponad 10 000 takich przedsiębiorstw). Większość polskich przedsiębiorstw ma poważne problemy z pozyskaniem samochodów do recyklingu, gdyż przechwytuje je tzw. „szara strefa” działająca bez jakichkolwiek zezwoleń i nie przestrzegająca żadnych wymagań ekologicznych.

Wycofany z eksploatacji samochód to przede wszystkim duże zagrożenie dla środowiska, zawiera bowiem metale, oleje, płyny chłodnicze, akumulatory, zużyte opony, szkło, tworzywa sztuczne. Dyrektywy Unii Europejskiej wskazują , że od 2006 r. na wysypiska powinno trafić max.15% masy złomowanego samochodu, a po 2015 max.5 proc.. Pozostałe materiały powinny być poddane procesowi recyklingu pod kątem ich ponownego użycia .

Zagrożenia, jakie spowodować mogą pojazdy wycofane z eksploatacji, nie poddane procesowi recyklingu niosą za sobą ogromne zagrożenia dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Wykorzystanie do ponownego użycia bez fachowej weryfikacji przedmiotów wyposażenia
oraz części wymontowanych z porzuconych pojazdów to ogromne ryzyko i wielka nieodpowiedzialność.

Patologię w motoryzacji stanowi fakt, iż kwitnie nielegalny handel pozyskanymi częściami zamiennymi, a naprawy pojazdów odbywają się niejednokrotnie w oparciu właśnie o te części. Kradzieże samochodów oraz nielegalny demontaż służą także pozyskaniu części.
Demontaż pojazdów poza legalnymi stacjami demontażu oraz handel częściami z rozbieranych samochodów w szarej strefie muszą być ścigane. W przeciwnym wypadku nie ma miejsca na ekologię, a stan techniczny pojazdów będzie pozostawał wciąż pod znakiem zapytania, zaś straty Skarbu Państwa, a więc także każdego z nas będą coraz większe.

- „Szara strefa” w branży recyklingu pojazdów, która szacowana jest na 90 % nie daje przedsiębiorcom działającym legalnie żadnych szans. Nikt przecież nie jest w stanie konkurować z ofertą części pochodzących z nielegalnego demontażu, której cena nie jest obarczona podatkami, kosztami ochrony środowiska, zatrudnienia, zezwoleń, sprawozdawczości, kontroli jakości, itp. - mówi Adam Małyszko, prezes Stowarzyszenia Forum Recyklingu Samochodów (FORS).

źródło:
Polski Sojusz Motoryzacyjny