Eurowiniety do poprawki

Eurowiniety do poprawki

Jak podaje dzisiejsza Rzeczpospolita, Europejska Organizacja Spedytorów i Logistyków CLECAT skrytykowała pomysł nadmiernego obciążania niektórych użytkowników infrastruktury. Jerzy Wojtowicz, wiceprezes Polskiej Izby Spedycji i Logistyki oraz członek zarządu CLECAT, uważa, że podnoszenie kosztów transportu (nie tylko drogowego) doprowadzi do spadku konkurencyjności europejskiej gospodarki.

Zgadza się z nim europoseł Bogusław Liberadzki, który dodaje, że żadne z azjatyckich lub amerykańskich państw nie obciąża transportu kosztami zewnętrznymi. Według wyliczeń Unii Transportu Drogowego IRU przewóz tony na odległość jednego kilometra jest do kilkunastu procent droższy w Europie niż w USA.

Parlament Europejski do końca 2010 r. chce powtórnie przygotować sposób liczenia kosztów zewnętrznych. Obecnie używane metody są bardzo niedokładne. IRU wskazywała, że różne sposoby obliczania kosztów zewnętrznych transportu drogowego stosowane przez PE wyceniały życie ofiary od 0,2 do 30 mln USD.

Metody obliczeń nie są zrozumiałe także dla Liberadzkiego. - Dlaczego przejazd ciężarówki obwodnicą miasta wyceniony został na 20 centów/km, natomiast drogą przez pole na 3 centy za km? Jak można wycenić hałas ciężarówki? - pyta europoseł. Zarząd CLECAT sądzi, że wszyscy użytkownicy infrastruktury powinni być umiarkowanie obciążeni opłatami za korzystanie z infrastruktury. Przedstawiciele branży wytknęli także, że projekt dyrektywy nie zunifikował planów wszystkich państw członkowskich. Nie ma również planów paneuropejskiej metody pobierania opłat, co powoduje duże zamieszanie, dodatkowe koszty i niewygodę użytkowników - czytamy w Rzeczpospolitej.


źródło:
Rzeczpospolita 16.12.08