Ujęto sprawców napadu na cysternę
Grozi im do 12 lat więzienia.Jak
poinformowała w środę PAP rzeczniczka łódzkiej policji nadkom.
Magdalena Zielińska, do napadu doszło w październiku w miejscowości
Nowy Józefów. Nieznani właścicielom firmy handlującej olejem opałowym
mężczyźni umówili się z nimi na zakup dużej ilości oleju.
Z ładunkiem ponad 13 tysięcy litrów został wysłany 26-letni syn
przedsiębiorcy. Po dojechaniu na umówione miejsce został zaatakowany
przez czterech mężczyzn. "Napastnicy przemocą wyciągnęli go z kabiny,
pobili, skopali i skrępowali taśmą samoprzylepną. Później wywieźli
ofiarę samochodem do lasu gdzie zrabowali mu dokumenty, telefon
komórkowy, złotą biżuterię i zostawili go na pastwę losu" -
relacjonowała Zielińska.
Bandyci skradli scanię z ładunkiem i przewieźli do pasera, który zajął
się sprzedażą skradzionego oleju. W tym czasie pozostali sprawcy
usiłowali wymusić okup od właścicieli firmy za zwrot ciężarówki.
Przestraszyli się jednak, że poszkodowany powiadomił o zdarzeniu
policję i spalili samochód w lesie - szczątki ciężarówki znalazł
przypadkowy przechodzień.
Policjanci ustalili i zatrzymali sprawców - jako pierwszy jeszcze w
październiku wpadł organizator napadu - 30-letni mieszkaniec Tarczyna;
w ostatnich dniach ujęto kolejnych - trzech mieszkańców Tomaszowa
Mazowieckiego w wieku 25-35 lat oraz 27- letniego pasera - mieszkańca
gminy Pniewy.
Podczas przeszukania miejsca zamieszkania pasera policjanci
zabezpieczyli około 1200 litrów oleju i 6 telefonów komórkowych, które
mogą pochodzić z kradzieży. Podejrzanym za rozbój grozi kara do 12 lat
pozbawienia wolności, a paserowi do lat 5 więzienia.
źródło: PAP, onet.pl