Optymalizacja kosztów naprawy
Wydatki związane z serwisem oraz naprawą pojazdów i naczep są jednym z podstawowych czynników składających się na koszt użytkowania pojazdu. W jaki sposób można je zredukować?
Awarie w statystykach
Jak pokazało badanie Mobile 1 "Transport – optymalizacja kosztów, inwestycje i wyzwania branży", przeprowadzone na podstawie ankiet wśród grupy ponad setki właścicieli i zarządców firm transportowych, 36 proc. respondentów odnotowało w 2015 roku awarie silnika lub jego osprzętu. Warto zaznaczyć, że średni roczny przebieg pojazdów ankietowanych firm wyniósł 109 tys. kilometrów, a ich przeciętny wiek 5,5 roku. Najczęściej wskazywanymi przez przedsiębiorców przyczynami problemów były wadliwe wtryski paliwa, turbiny, pęknięte dźwignie zaworów, uszczelki pod głowicami oraz pęknięte tłoki. Straty przychodów spowodowane awariami i nieplanowymi przestojami wyniosły w tych przedsiębiorstwach ok. 4-5 proc wszystkich ponoszonych przez nie kosztów.
Rezultaty analiz pokrywają się z badaniami przeprowadzonymi na potrzeby raportu TÜV Report Nutzfahrzeuge. Wynika z nich, że nawet wśród marek będących liderami w zakresie bezawaryjności odsetek 5-letnich pojazdów bezusterkowych wynosił niecałe 2/3 ogółu badanych samochodów, co i tak zdaniem autorów raportu można uznać za bardzo dobry wynik. Jednocześnie w grupie pojazdów jednorocznych, w najnowszej edycji raportu lider uzyskał wskaźnik pojazdów ciężarowych wolnych od usterek na poziomie 85,9 proc. To oznacza, że nawet modernizacja floty nie wyeliminuje ryzyka awarii mogącej unieruchomić pojazd, mimo że stosunkowo niedawno opuścił on taśmę produkcyjną.
Gdzie serwis
W raporcie "Transport – optymalizacja kosztów, inwestycje i wyzwania branży" 61 proc. firm wskazało, że posiada własny warsztat. Jednocześnie 38 proc. z nich zadeklarowało także korzystanie z usług ASO oraz warsztatów niezależnych. W przypadku tych ostatnich mowa zwłaszcza o usługach naprawczych realizowanych w miejscu awarii, często na zagranicznych trasach. Na polskim rynku działa już spora grupa podmiotów dysponujących mobilnymi jednostkami naprawczymi. Dzięki temu firmy transportowe mogą liczyć na szybki czas realizacji usługi, który jest kluczowy w sytuacjach kryzysowych, kiedy pojazd zostanie unieruchomiony wskutek awarii układów z koniecznością wymiany podzespołów silnika.
W wielu przypadkach przedsiębiorstwa naprawcze dysponują własnymi serwisami rozlokowanymi na terenie Europy, do których w razie potrzeby mogą odtransportować uszkodzony pojazd na lawecie. Wszystko po to, aby maksymalnie skrócić czas wyłączenia go z eksploatacji. Warto również pamiętać, że istotnym czynnikiem, poza czasem jego rekonwalescencji, jest cena, którą przyjdzie zapłacić firmie transportowej. Tutaj oszczędności, w porównaniu z cenami w serwisach zagranicznych, mogą wynieść nawet 50 proc. Niezależne firmy starają się jednak dodatkowo zachęcać nowych klientów do skorzystania z ich oferty różnymi promocjami. Przykładem jest akcja Hussar Angels, która obowiązuje do końca bieżącego roku.
Ryzyka awarii pojazdu nie można wyeliminować, nawet jeżeli firma minimalizuje je poprzez modernizację taboru, szkolenia kierowców, serwis, inwestowanie w dobrej jakości materiały eksploatacyjne. Jeżeli już dojdzie do unieruchomienia pojazdu na drodze, warto zastanowić się nad wyborem takiego zakładu naprawczego, dzięki któremu bez uszczerbku dla jakości wykonanej naprawy oraz firmowego budżetu kierowca będzie mógł szybko wrócić na trasę. Jeżeli do awarii dochodzi za granicą, dobrym wyborem jest oferta polskiej firmy dysponującej mobilnymi jednostkami naprawczymi. Oszczędności na jednej naprawie mogą bowiem wynieść kilka tysięcy złotych.